Profil reprezentacji pęka od komentarzy. Czegoś takiego jeszcze nie było
Za nami już ostatni mecz Polaków na Euro 2024. W Dortmundzie zmierzyli się z reprezentacją Francji. Internauci zabrali głos w mediach społecznościowych odnośnie Roberta Lewandowskiego.
Euro 2024: Mecz Polska-Francja
Pierwszy mecz naszych rodaków odbył się 16 czerwca, a na boisku zmierzyli się oni z reprezentacją Holandii. Spotkanie zakończyło się wygraną Holendrów 2:1. Kolejne starcie Biało-Czerwonych również zakończyło się ich przegraną na rzecz drużyny Austrii. Wygrali oni 3:1. Po tym stało się jasne, że nie ma matematycznych szans, by reprezentacja Polski wyszła z grupy. Tym samym stała się pierwszym państwem, które odpadło z rozgrywek Euro 2024 .
Ostatni mecz Biało-Czerwonych odbył się we wtorek 25 czerwca o godzinie 18:00. Przeciwnikiem naszych rodaków byli Francuzi.
Internauci komentują bramkę Lewandowskiego
Spotkanie drużyny polskiej reprezentacji i Francuzów od początku do końca trzymał w napięciu. Dla naszych rodaków był to mecz o honor. Ostatecznie starcie w Dortmundzie zakończyło się remisem. Gola dla Biało-Czerwonych zdobył kapitan reprezentacji Robert Lewandowski. Pod nowym postem na profilu reprezentacji pojawiło się nowe zdjęcie napastnika, a pod nim pełno komentarzy. Fani zwracają uwagę, ze dobrze się stało, iż doszło do powtórzenia karnego.
- Cieszmy się, że nie wracamy z pustymi rękoma.
- Kochamy Roberta Lewandowskiego.
- Zawał miałam, całe szczęście karny był powtórzony, bo byłoby słabo.
- Dobrze, że powtórzony był.
- Mega Robert! Brawo.
Nie zabrakło też mniej zadowolonych kibiców.
- Kto tak strzela karne? Okropny styl te podskoki kozła.
- Robert nie jest już pewnym punktem drużyny w wykonywaniu rzutów karnych nie jest tak pewny jak był kiedyś.
- Jakby 4 razy zahamował, to by strzelił za pierwszym.
- Lewandowski niech tylko nie pajacuje przy karnych, tylko wali bomby po rogach, jest remis.
Co do jednego kibice byli jednak zgodni. w ostatnim meczu Polacy pokazali, że potrafią grać na światowym poziomie.
Lewandowski zabrał głos na temat swojej przyszłości w FC Barcelona
Niedawno w “Fakcie” ukazała się relacja niemieckiego taksówkarza, który miał okazję wieść Roberta Lewandowskiego po Hanowerze. Przyznał, że od razu go rozpoznał i wydał mu się bardzo sympatyczny.
Nie mogłem uwierzyć, że wiozę Lewandowskiego. Jestem kibicem FC Barcelony i od razu go poznałem. Był z innym reprezentantem Polski, ale jego nie znam - opowiadał.
Taksówkarza zapytał “Lewego” o jego przyszłość w hiszpańskim klubie FC Barcelona. Kapitan reprezentacji Polski zdradził, że zamierza pozostać w drużynie jeszcze jeden sezon. Jego kontrakt obowiązuje do czerwca 2026 roku.
Jechaliśmy jakieś 20 minut i Robert chętnie ze mną rozmawiał w języku niemieckim. Powiedział, że w Barcelonie spędzi jeszcze jeden sezon - przekazał.
Co o tym myślicie?