Przystojniak z "Sanatorium" dostał podwójnego kosza! Panie były bezwzględne. Zasłużył na takiego kopniaka?
“Sanatorium miłości” to program, który dostarcza widzom dużą dawkę emocji. Jeden z uczestników Andrzej, jak do tej pory musiał zmierzyć się z odrzuceniem ze strony dwóch pań. Czy danie mu kosza przez uczestniczki show miało konkretne powody?
"Sanatorium miłości" w TVP
Telewizyjny program "Sanatorium Miłości" zadebiutował na antenie Telewizji Polskiej w 2019 roku. Z biegiem czasu zyskał dużą popularność, a teraz, w sezonie wiosennym, emitowany jest już szósty sezon. Postacie w nim występujące często zaskakują. Uczestnicy wyruszają w przyjemną podróż, podczas której odkrywają siebie i nawiązują nowe znajomości. Często zdarza się, że między starszymi osobami rodzą się prawdziwe uczucia.
Widzowie mogą śledzić początki tych związków, ale także być świadkami konfliktów i złamanych serc. Jednym z uczestników, który musiał mierzyć się z odrzuceniem, był Andrzej.
Andrzej został odrzucony przez dwie kandydatki
Andrzej, który miał być początkowo niespodziewanym faworytem, teraz staje się osobą odrzuconą przez grupę, doświadczając na własnej skórze niechęci. Zraził wszystkich swoją nadmierną pewnością siebie, a także brakiem stanowczości . Na początku wyznawał miłość Małgorzacie, ale szybko zmienił swoje zainteresowania na Teodozję.
Ta pierwsza, mimo że była początkowo zazdrosna, znalazła sposobność na słodką zemstę, gdyż ostatecznie przestała być w parze z Andrzejem. Podczas oceny towarzyszy w ankiecie wyraziła swoją radość z tego, że nie będzie już partnerować mężczyźnie, a doceniła obecność swoich koleżanek obok siebie.
Ja bardzo dziękuję, że te ankietowe pary będą anulowany już. Ja do siebie przyciągam ludzi słowem i myślą i bardzo się cieszę, że są przy mnie anioły. Dziękuję bardzo - wypaliła.
Andrzej w tamtym momencie postanowił spróbować swoich szans u innej uczestniczki show.
Andrzej poddał się w walce o Teodozję
Andrzej był teraz wolny od zobowiązań ankietowych i mógł bez przeszkód związać się z Teodozją. Niestety, kobieta wybrała innego partnera do zadań konkursowych — Ryszarda. Wraz z nim jako zwycięska para, spędzili kilka prywatnych chwil w ekskluzywnym hotelu należącym do Józefa Wojciechowskiego, partnera życiowego modelki Patrycji Tuchlińskiej . Mieli wspólny masaż, trzymali się za ręce i zakończyli romantyczną kolacją w eleganckiej restauracji. Padły też pierwsze wyznania. Andrzej musiał więc pogodzić się z porażką.
Mówiłem, że będę walczył, ale tutaj nie ma sensu. Niech sobie Rysiu powalczy - skomentował.
Elżbieta pozostała mu jednak wierną towarzyszką. Czyżby teraz próbował swoich szans u tej uczestniczki?