Wyszukaj w serwisie
newsy tylko u nas foto telewizja lifestyle quizy
Swiatgwiazd.pl > Telewizja > Reaktywowali stronę „Wiadomości”, by zamieścić przeprosiny. Sprawa ma związek z Janem Kulczykiem
Katarzyna Derda
Katarzyna Derda 22.02.2024 22:59

Reaktywowali stronę „Wiadomości”, by zamieścić przeprosiny. Sprawa ma związek z Janem Kulczykiem

TVP, Jan Kulczyk
TVP opublikowało przeprosiny, fot. Andrzej Iwanczuk/REPORTER; TVP

Po zmianach w TVP strona „Wiadomości” nie działała. Teraz została aktywowana, ale pojawiły się na niej jedynie przeprosiny. Chodzi o sprawę związaną z Janem Kulczykiem.

TVP ma wielkie problemy? Doniesienia o zwolnieniach

TVP przechodzi obecnie wielką rewolucję, ale mierzy się też ze sporymi problemami. Po tym, jak minister kultury Bartłomiej Sienkiewicz postawił w stan likwidacji Telewizję Polską, Polskie Radio i Polską Agencję Prasową, likwidatorem został Daniel Gorgosz. Mężczyzna, w rozmowie z „Dziennikiem. Gazetą Prawną” opowiedział, ile osób zwolniono w Telewizji Polskiej.

Likwidator ogłosił, że TVP zatrudnia obecnie 3,1 tysiąca pracowników na etatach, a współpracuje z kolejnymi siedmioma tysiącami osób. Do tej pory zwolniono 105 pracowników, jednak liczba ta może wzrosnąć.

Proces przeglądu kadr trwa – mówi Gorgosz.

Aby nie dokładać sobie problemów, telewizja publiczna musiała zrobić teraz coś jeszcze. Specjalnie w tym celu aktywowano stronę internetową „Wiadomości”. Co się tam pojawiło?

Pogrom w TVP. Pracę straciło ponad 100 osób. A to jeszcze nie koniec zwolnień Ten serial był wielkim hitem, a TVP wciąż wstrzymuje emisję nowych odcinków. Joanna Kurska jest oburzona

TVP wykorzystało wizerunek Jana Kulczyka

Bartosz Sadowski jest cenionym w branży fotografem, wielokrotnym zdobywcą prestiżowych nagród Grand Press Photo. W 2020 roku, w dwóch wydaniach „Wiadomości” (21 i 22 lutego) wykorzystano bez jego zgody i wiedzy zdjęcie Jana Kulczyka, którego jest autorem. Fotograf w tej sprawie poszedł do sądu i wygrał.

TVP regularnie łamie prawo, ale co gorsza, dodatkowo ignoruje prawomocne wyroki. TVP Wiadomości ukradło moje zdjęcie Jana Kulczyka, wykorzystując je w zmanipulowanych i szkalujących informacjach. W tej sprawie wygrałem z nimi trwający 2 lata proces, na mocy którego oprócz odszkodowania powinni byli mnie przeprosić. Od marca 2023, gdy proces się uprawomocnił, nie zrobili tego. Natomiast mój prawnik dostał wiadomość, że nie zamierzają wykonywać tej części wyroku. Publiczne medium na usługach partii PiS ignoruje prawomocne wyroki – pisał o sprawie Sadowski w sieci.

Fotograf opublikował powyższy wpis 13 października 2023 roku. Wygląda na to, że nowe władze Telewizji Polskiej zadbały, by wyroki sądu były respektowane. Co pojawiło się na stronie TVP?

TVP wykorzystało zdjęcie Jana Kulczyka, przeprosiny
TVP wykorzystało zdjęcie Jana Kulczyka autorstwa Bartka Sadowskiego, fot. instagram.com/barteksadowski

TVP opublikowało przeprosiny za wykorzystanie zdjęcia

Przeprosiny wobec Bartosza Sadowskiego pojawiły się niespodziewanie 4 grudnia 2023 roku. Wyświetlono je podczas wydania „Wiadomości”, zostały też odczytane przez pracującą tam jeszcze wtedy Danutę Holecką. Później jednak strona internetowa tego serwisu została dezaktywowana. Teraz pojawiła się znowu – najwyraźniej tylko po to, by w pełni zrealizować wyrok sądu. 

Telewizja Polska Spółka Akcyjna przeprasza Pana Bartosza Sadowskiego, za wykorzystanie bez jego wiedzy i zgody utworu jego autorstwa w postaci fotografii przedstawiającej Pana Jana Kulczyka, opublikowanego podczas emisji dwóch głównych wydań „Wiadomości” – w dniu 21 lutego oraz w dniu 22 lutego 2020 roku w programie TVP 1, jak również w wersji elektronicznej aktualnie dostępnej pod adresem: https://wiadomosci.tvp.pl z naruszeniem osobistych i majątkowych praw autorskich Pana Bartosza Sadowskiego – brzmi artykuł, jaki widać na stronie głównej serwisu „Wiadomości” TVP.

Warto dodać, że na stronie serwisu nie ma nic poza powyższymi przeprosinami.

TVP wykorzystało zdjęcie Jana Kulczyka, przeprosiny
Przeprosiny zamieszczone na stronie TVP, fot. wiadomosci.tvp.pl
Powiązane
None
Quiz o Nemo. Co wiesz o zwycięzcy Eurowizji 2024?