Ania i Grzegorz Bardowscy mają problemy z budową wymarzonego domu
-
Ania i Grzegorz Bardowscy tworzą dziś szczęśliwą rodzinę
-
W budowie znajduje się własny rodzinny zakątek pary z programu “Rolnik szuka żony”
-
Fani dopytują, czy małżonkowie planują kolejny raz powiększyć swoją rodzinę
“Rolnik szuka żony” to show, które szturmem podbiło serca tysięcy telewidzów. Na fali popularności show z Martą Manowską w roli prowadzącej powstały również takie programy jak “Sanatorium miłości” czy “Ośmiu wspaniałych”. To “Rolnik” gości jednak w domach telewidzów od 2014 roku i może pochwalić się połączeniem wielu zbłąkanych ludzkich serc.
Uczestnicy “Rolnik szuka żony” niedługo zamieszkają we własnym domu
Ania i Grzegorz Bardowscy wystąpili w 2. edycji show “Rolnik szuka żony” emitowanej na antenie TVN w 2015 roku. Dzięki udziałowi w programie udało im się odnaleźć w życiu to, co dla wielu najcenniejsze - prawdziwą miłość, która kwitnie między nimi po dziś dzień. Para powiedziała sobie “tak” niedługo po tym, jak Polska zapoznała się z ich historią na łamach telewizji, bo w 2016 roku.
Dowodem wzajemnego uczucia uczestników formatu “Rolnik szuka żony” są rosnące jak na drożdżach pociechy . Niedługo po ślubie Ania i Grzegorz Bardowscy witali na świecie swojego pierworodnego syna Jasia. W 2019 roku ich rodzina znów się powiększyła - Ania urodziła córeczkę Liwię. Nie było to dla fanów “Rolnik szuka żony” szczególnym zaskoczeniem; Ania i Grzegorz nie ukrywali, że planują założyć dużą rodzinę.
Bardowscy postanowili zamieszkać na Dolnym Śląsku, gdzie znajduje się gospodarstwo Grzegorza. Niedługo ten stan rzeczy ma się jednak zmienić - w przygotowaniu bowiem jest ich własny dom. Budowla stanie co prawda nieopodal, bo zaledwie kilometr od miejsca zamieszkania rodziców rolnika.
W jednym z ostatnich wywiadów uczestnicy programu “Rolnik szuka żony” wyznali, że niestety nie wszystko idzie po ich myśli. Co nieszczególnie zaskakujące przy tak dużym przedsięwzięciu, jakim jest budowa domu, po drodze do realizacji marzeń o stworzeniu rodzinnego gniazdka pojawiło się wiele niespodziewanych przeszkód . Jak informował Grzegorz Bardowski, część z nich dotyczy między innymi dachu konstrukcji.
- Nie idzie zgodnie z planem wszystko. Dużo rzeczy się takich wydarza, że potrzebne były poprawki. Trochę z dachem mamy teraz problem i z elewacją - wyjawił uczestnik hitu TVP “Rolnik szuka żony”.
Problematyczne okazały się także okna. O tych potyczkach z budową opowiedziała już Ania Bardowska - relacjonowała, że w tym przypadku zawiodły najwyraźniej wstępne przymiarki.
- Mieliśmy też problem z oknem kuchennym. Było już zamówione, a później idę z metrówką, mierzę sobie i "ojej, tutaj nie zmieści mi się blat kuchenny” (...). No i na szybko przesunęłam termin montażu tego okna, żeby jeszcze domurować i przesunąć - mówiła w rozmowie z “Party”.
Czy rodzina Bardowskich znów się powiększy?
Ślub, dzieci - niedługo dom. Fani programu “Rolnik szuka żony” nie ukrywają swego zainteresowania dalszymi losami pary, chętnie śledząc między innymi instagramowy profil Ani Bardowskiej, skąd pochodzi wykorzystane w artykule zdjęcie. Entuzjaści “Rolnika” są szczególnie ciekawi tego, czy w rodzinie Bardowskich kolejny raz pojawi się nowe życie. Właśnie takie pytanie małżonkowie usłyszeli podczas rozmowy z “Party”. Trzeba przyznać, że odpowiedź pozostawia pole do interpretacji.
- Mamy już dwójkę, więc chyba nie. Chociaż... nigdy nie mów nigdy! - przekazała Ania Bardowska.
Artykuły polecane przez redakcję ŚwiatGwiazd.pl:
-
Były mąż Haliny Młynkovej ujawnił bolesną prawdę na temat ich związku
-
Dlaczego Izabella Krzan nie została modelką? Dostała oburzający warunek
Źródło: WP, Radio Zet