
"Sanatorium miłości". Janina zalana łzami, poszło o Zbigniewa

W “Sanatorium miłości” nie brakuje emocji. W niedzielę widzowie byli świadkami kolejnych ciekawych perypetii uczestników, tym razem jednak nikomu nie było do śmiechu. Co wydarzyło się między seniorami?
Akcja “Sanatorium miłości” z tygodnia na tydzień staje się coraz bardziej dynamiczna. Część uczestników zdążyła już zawiązać przyjaźnie, ale to nie wszystko…
Uczestnicy “Sanatorium miłości” szukają szczęścia
W tym tygodniu program zdecydowanie zaskoczył fanów, wśród uczestników zawrzało. Tym razem kuracjuszką tygodnia została Krystyna. Ta nieoczekiwania zaprosiła na randkę… Edwarda.
Swoją decyzję uzasadniła tym, że każdemu należy się choć jedna szansa. Nie wiadomo, czy miały na nią wpływ całusy, które jeszcze niedawno jej podarował.
Okazało się jednak, że między uczestnikami wcale nie ma chemii. Podczas wspólnego spaceru z Edwardem Krystyna próbowała poznać jego stanowisko w sprawach damsko-męskich. Ten stale upierał się przy stanowisku, że "kobieta musi go kochać, ale też słuchać".
Edward w końcu zapytał Krystynę, czy ma u niej szansę. Ta jednak odmówiła.
- To było najlepsze wyjście, że dostał kosza i może da już spokój - powiedziała potem Krystyna.
W tym samym czasie na randkę wybrali się także Halina z Wiesławem. Tutaj również nie było mowy o uczuciu - Wiesław sam przyznał, że kobieta przypomina mu mamę i może być dla niego tylko “kumpelą”. Halina nie kryła rozczarowania.
Sprzeczka między uczestniczkami
Niedzielny odcinek ujawnił nie tylko perypetie miłosne, ale też konflikt między Anną a Janiną. Te w trakcie wizyty w sanatorium zajęły wspólny pokój, jednak szybko pojawiło się między nimi napięcie.
Okazało się, że poszło o Zbigniewa, który… spodobał się Annie. Ten jednak stwierdził, że nie chce czuć się osaczony, dlatego poświęcał zarówno Annie, jak i Janinie tyle samo uwagi. Dla Anny było to nie do przyjęcia, Janina z kolei poczuła się oskarżana o odbijania partnera współlokatorce.
- Nie może być tak, że ja nawet nie mogę z nim porozmawiać - mówiła zapłakana seniorka.
Zdumiona sytuacją była sama Marta Manowska, dla której to pierwszy taki konflikt w tej edycji “Sanatorium miłości”.
Artykuły polecane przez redakcję ŚwiatGwiazd.pl:
- Koszmar Joanny Koroniewskiej i Macieja Dowbora. Tracą ogromne sumy
- Kolega zdradza prawdę o Bożenie Dykiel. Taka jest naprawdę
- Partnerka znanego wokalisty zrobiła aborcję. Nie żałuje
źródło: pudelek.pl