Sandra Kubicka pierwszy raz komentuje doniesienia o rozstaniu z Baronem. Tak odpowiedziała mediom
Sandra Kubicka i Baron od kilku lat tworzą zgrany duet, a przed narodzinami synka podjęli decyzję o małżeństwie. Ostatnio jednak coraz rzadziej można zobaczyć parę publicznie, a także w ich mediach społecznościowych. Modelka przerwała milczenie na temat doniesień o kryzysie. To zapada w pamięć.
Sandra Kubicka i Baron doczekali się syna
Sandra Kubicka i Baron do tej pory tworzyli jedną z najzgodniejszych par polskiego show-biznesu. Wspólnie wspierali się w zawodowych marzeniach, a także spełniali osobiste cele. W mediach społecznościowych wybuchła euforia, gdy na początku roku okazało się, że spodziewają się dziecka. Jeszcze przed narodzinami syna podęli decyzję o cichym ślubie. W maju para powitała na świecie małego Leonarda.
Od dziś 26 maja to Twoje święto kochanie, Dzień Mamy. Najlepszej Mamy jaką nasz Synek mógł sobie wymarzyć. Jest w Tobie światło, dobro, miłość, odwaga, akceptacja, mądrość i empatia. Przy Tobie wzrastam i staję się lepszym człowiekiem. Mam przepiękną żonę, wspaniałego syna a nasza rodzina to mój fundament. Jestem szczęściarzem - pisał wówczas o żonie.
Z czasem jednak para zajęła się swoimi obowiązkami. Baron wrócił do wystąpień w programie "The Voice of Poland", a Sandra Kubicka skupiła się na opiece nad dzieckiem . Ostatni raz wspólnie przed kamerami zaprezentowali się podczas jednego z odcinków "Tańca z Gwiazdami".
Internauci zaczęli się niepokoić gdy z czasem ich wspólne relacje zaczęły być coraz rzadsze, a wywiady Barona rozbudzały domysły. Kolejny szczegół u Sandy Kubickiej rozpalił ciekawość.
Sandra Kubicka gorzko o małżeństwie
Baron w ostatnich wywiadach mocno zachwalał żonę, sugerując, że to ona zajmuje się ich synem na pełen etat. Muzyk za to w ostatnim czasie spędzał większość dnia na nagraniach do muzycznego show. Plotki o kryzysie w małżeństwie wzmocnił jednak fakt, że Sandra Kubicka niedawno została przyłapana bez obrączki .
W mediach społecznościowych wydała oświadczenie po ogromnym zainteresowaniu jej życiem prywatnym.
Przez wywiady, których Alek udziela, że jestem matką 24/7 i ciągle opiekuję się dzieckiem, i cały czas pracuję, a jego wiecznie nie ma, bo jest wiecznie w pracy, pojawiają się krzywdzące komentarze. - powiedziała w oświadczeniu.
Co więcej, modelka otwarcie przyznaje, że po porodzie musiała szybko wrócić do pracy. Taki schemat rzuca cień na dotychczasowy wizerunek małżeństwa.
Powiem wam, co jest przykre, bo teraz jest sytuacja trochę inna – jestem mamą. Urodziłam syna, chciałabym zostać trochę w domu i nie musieć pracować, ale miesiąc po porodzie wróciłam do pracy, bo nikt za mnie rachunków nie zapłaci.
Po oświadczeniu doniesienia na temat poważnego kryzysu tylko się wzmocniły. Teraz Sandra Kubicka przerywa milczenie. Jednym zdaniem podsumowała całą sytuację.
Sandra Kubicka komentuje kryzys w małżeństwie z Baronem
Pozornie na profilach zarówno Sandry Kubickiej jak i Barona można zobaczyć obrazek spełniających się gwiazd, które z sukcesem łączą życie prywatne z zawodowym. Czujniejsi internauci zaczęli jednak dopatrywać się znaków świadczących o poważnym kryzysie małżeństwa.
Portal Jastrząb Post postanowił wprost zapytać mamę Leosia o jej rodzinną sytuację. Gwiazda całe zamieszanie podsumowała w jednym zdaniu.
Nie będę tego komentować - przekazała.
Na razie obie strony nie zabrały publicznie głosu na temat kryzysowych doniesień. W mediach społecznościowych skupiają się przede wszystkim na pokazaniu czasu spędzonego z synem. Czy doniesienia internautów są doszukiwaniem się kłopotów, czy faktycznie małżeństwo przechodzi przez trudniejszy okres?