Ciężarna Ania z "Rolnika" przekazała nowe wieści w sprawie ślubu. Fani są rozczarowani

Ania i Jakub z "Rolnik szuka żony 10" zostali parą

Finał 10. edycji “Rolnik szuka żony” obfitował w kontrowersje. Ku zaskoczeniu widzów, duża część par z programu rozpadła się wkrótce po tym, jak na planie show padł ostatni klaps.

Tak nie stało się jednak w przypadku Anny i Jakuba , których uczucie okazało się na tyle silne, by sprostać wszelkim przeciwnościom. A warto wspomnieć, że trochę ich było, tym bardziej że na początku programu rolniczka nie była przekonana co do swojego przyszłego partnera.

Nie było “tego czegoś”, takiej iskry, takiego “wow”, ale wydaje mi się, że to dobry, ciepły, porządny człowiek - przekonywała Martę Manowską w jednym z pierwszych odcinków “Rolnika…”

Co ze ślubem Ani i Jakuba z "Rolnik szuka żony 10"?

Dziś nie ma już wątpliwości, że Anna i Jakub z “Rolnik szuka żony” chcą wspólnie wytoczyć swoją drogę ku przyszłości . Świadczą o tym chociażby zapowiedzi 30-latka, który wyjawił podczas jednej z sesji Q&A na swoim Instagramie, że ma nadzieję na wspólne potomstwo .

Kontakt z fanami utrzymuje również jego ukochana, która w ostatnim czasie postanowiła odpowiedzieć na pytania ciekawskich internautów związanych z ewentualnym ślubem . Ku zaskoczeniu wielbicieli, wyjawiła szczegóły. Nie brzmią one dobrze…

Rolnik szuka żony 10. Ania o ślubie z Jakubem

Podczas sesji pytań i odpowiedzi zorganizowanej na Instagramie Anny z “Rolnik szuka żony” padło pytanie o listę gości na ewentualnej ceremonii ślubnej.

Czy ślub będzie z dużą ilością osób czy raczej z najbliższą rodziną?

Odpowiedź Ani raczej zasmuci jej fanów, którzy liczyli na huczne wesele z udziałem tłumu gości i gwiazd “Rolnika”. Ciężarna bohaterka show ma inne plany w tej kwestii:

Nie czuję potrzeby wyprawiania dużego wesela. Już wyrosłam z marzeń o pięknej sukni i długim welonie. Wolałabym jechać w jakąś super podróż i tam wziąć ślub.

Na stronach fanów programu nie brakuje słów o rozczarowaniu i nie takich wyobrażeniach na temat ślubu zakochanych. Czy mają rację? W końcu najważniejsze, by Ania z Jakubem byli szczęśliwi.