Tadeusz z "Sanatorium miłości" uderza w jedną z kuracjuszek
W mediach coraz więcej uczestników 6. odsłony programu “Sanatorium miłości” opowiada o tym, co działo się za kulisami show. Tadeusz wypowiedział się na temat jednej z kuracjuszek. Szczegóły.
Finał 6. edycji "Sanatorium miłości"
Tej wiosny na ekranach odbiorników emitowana była szósta odsłona popularnego programu “Sanatorium miłości”. Telewidzowie po raz kolejny mieli okazję oglądać poszukiwania miłości i szczęścia przez seniorów. Prowadzącą show po raz kolejny była Marta Manowska. A w tej edycji nie brakowało silnych emocji.
Pierwszy raz zdarzyło się, że kuracjuszka zrezygnowała z udziału w formacie. Miejsce Majki zajęła Maria. W programie doszło do kilku konfliktów i nieporozumień. Ostatecznie królem i królową turnusu zostali Stanisław i Maria.
Jednak w mediach nadal jest głośno o uczestnikach produkcji. Wielu z nich opowiada o kulisach “Sanatorium miłości”.
Konflikt Andrzeja i Małgorzaty w "Sanatorium miłości"
Andrzej z “Sanatorium miłości” jest uważany za jednego z najbardziej kontrowersyjnych uczestników 6. odsłony “Sanatorium miłości” . Na początku serii o jego względy walczyła Małgorzata, jednak mężczyzna wydawał się skłaniać ku Teodozji. Pierwsza z pań utrzymywała jednak, że ten zadeklarował się z uczuciami, po czym się z tego wycofał.
Nienawidzę oszustów. Facetów, którzy rzucają słowa nadaremnie. Dlaczego mi mówi po dwóch dniach, że mnie kocha? On to powiedział i powiedział tak szczerze, przytulając i że będziemy razem czas spędzać. Andrzejowi nie można wierzyć - opowiadała w programie.
Jednak wśród uczestników nikt nie słyszał, by Andrzej wystosował deklaracje w kierunku Małgorzaty. Tadeusz był współlokatorem mężczyzny w "Sanatorium miłości' i ma pozytywne zdanie na jego temat.
Andrzej jest pozytywnym facetem, optymistycznie nastawionym do życia, z którym udało mi się stworzyć przyjacielski team. Dziwię się, że tak źle został przedstawiony - wyznał w rozmowie z portalem “Plejada”.
Tadeusz z "Sanatorium miłości" o Małgorzacie
Zdaniem Tadeusza z programu “Sanatorium miłości” to, że Andrzej był negatywny odbierany w dużej mierze byłą zasługą Małgorzaty. Mężczyzna uważa, że ta nie mówiła prawdy na temat deklaracji ze strony kuracjusza. Tadeusz wyznaje, że przyczyną jej zachowania mogły być imprezy, które organizowała, a nie brakowało na nich alkoholu.
Nie chcę mówić przykrych rzeczy o Gosi, ale jeśli ktoś nadużywa (...), to potem zapomina, co mówi. Uważam, że trochę przesadziła w stosunku do Andrzeja, który tak naprawdę nic jej nie zrobił. Ma swoje wady i zalety, ale zachowywał się w stosunku do niej pozytywnie. Nie słyszałem, żeby wyznawał jej miłość. Myślę, że jest tu trochę winy Gosi - wyznał.
Mężczyzna przyznał także, że Małgorzata była fanką rozrywkowego trybu życia, w który wciągała Janinę, współlokatorkę i byłą partnerkę Tadeusza.
Mieszkając razem, robiły sobie "humorek". Wciąż mam do Janiny duży szacunek - powiedział.
Co Wy na to?