Taki manicure pokochała Marina Łuczenko. Aż trudno uwierzyć, co zostało na nich naklejone. Hit czy kit?
Marina Łuczenko słynie z bardzo ekstrawaganckich, nowoczesnych stylizacji. Dotyczy to nie tylko stroju. Manicure ma zawsze dopracowany, i jak się okazuje, pomaga jej przy tym prawdziwa artystka. Jednak tę stylizację paznokci zapamiętamy na długo: nie wszystkim się ona spodobała. Gruba przesada, a może inspiracja światowymi trendami?
Marina Łuczenko zawdzięcza swój szałowy manicure jednej osobie
Żona Wojciecha Szczęsnego od lat działa prężnie na rynku muzycznym. Nie jest jednak tajemnicą, że uwielbia modę i zabawę trendami. Wielokrotnie pokazywała się w oryginalnych, nawet futurystycznych strojach na koncertach. Do takich stylizacji musi oczywiście pasować manicure.
Marina bardzo często korzysta z usług Patrycji Jewsieni, znanej manicurzystki gwiazd. Do jej klientek należą też: Julia Wieniawa , Margaret, Patrycja Kazadi, Reni Jusis, a nawet Emily Ratajkowski . Jej projekty zawsze są zmysłowe i eleganckie, ale czasem potrafi naprawdę zaszaleć. Przeczytajcie o najodważniejszym zabiegu, jaki wykonała.
Marina Łuczenko i „łańcuchowe pazy”. Ten manicure nie wszystkim się spodobał
Jakiś czas temu Marina opublikowała w mediach społecznościowych zdjęcie, na którym widzimy ją w futurystycznym, srebrnym makijażu. Ten schodzi jednak na dalszy plan, kiedy spojrzymy na paznokcie: pokrywa je gęsta, metalowa siateczka srebrnego łańcuszka, przypominająca kolczugę .
Pleciony łańcuszek na każdym palcu spływa łagodnie w dół , tworząc niesamowity, artystyczny i nieco mroczny efekt. Autorka projektu, czyli Patrycja Jewsienia, pochwaliła się nim na Instagramie.
Mój słodki elf Marina i jej łańcuchowe pazy – napisała artystka.
Okazuje się, że ten rodzaj zdobienia na paznokciach miał specjalne przeznaczenie. 12 czerwca tego roku miał premierę teledysk do piosenki Łuczenko „W Blasku”. To właśnie w nim możemy zobaczyć ją z łańcuszkami na palcach. I choć pomysł wydaje się niepowtarzalny, piosenkarka nie była pierwszą, która przyozdobiła dłonie metalem. Pierwsza tego typu próba była wyjątkowo spektakularna . Poniżej szczegóły.
Łańcuszki na paznokciach?! Marina Łuczenko nie była pierwsza, to dopiero wyczyn
Stylizacja, jaką widzimy u Mariny, jest zjawiskowa, jednak nawet jej blask gaśnie przy projekcie, jaki pokazała na dłoniach Rita Ora . Wszystko wydarzyło się w tym roku, i to przy nie byle jakiej okazji, bo na MET Gali 2023 .
Hasłem przewodnim wydarzenia był hołd wobec Karla Lagerfelda. Rita Ora postanowiła zrobić to właśnie zdobieniem na paznokciach. Zostały one udekorowane biżuteryjnymi detalami z bardzo długich, kilkudziesięciocentymetrowych łańcuszków . Te zaś migotały w blasku fleszy, dodatkowo uzupełnione perłami .
Rita była blisko z Karlem, więc chciała upewnić się, że odda mu hołd w sposób, który będzie dla niej znaczący. Jej manicure przypomina zdekonstruowany naszyjnik Chanel – mówiła stylistka paznokci Naomi Yasuda.