TATT dotknęło aż 11 milionów Polaków. Wypala nas od środka
TATT (z ang. tired all the time) dotyka coraz większej liczby osób. Co za tym stoi? Jakie czynniki przyczyniają się do poczucia zmęczenia? W samej Wielkiej Brytanii wzrost sprzedaży napojów energetycznych w ciągu ostatnich kilku lat wyniósł 155%. Dlaczego coraz szybciej się męczymy?
Współczesne czasy sprzyjają przemęczeniu. Żyjemy w nieustannym pędzie. Ku popularności na Instagramie, ku szczycie drabiny zawodowej, ku ogólnemu rozwojowi. Ma to swoje ciemne strony. Właśnie o nich jest ten tekst.
Co to jest TATT?
Zmęczenie towarzyszące nam cały czas. Tak w skrócie opisać można syndrom TATT. Przejawia się on osłabieniem koncentracji, wyczerpaniem, trudnościami z podejmowaniem decyzji i problemami z wykonywaniem codziennych obowiązków. Może być bardzo niebezpieczny, zwłaszcza wtedy, gdy nasza posada w firmie jest zagrożona, a my nie możemy dobrze skupić uwagi na powierzonych nam zadaniach. Z czego to wynika?
Przede wszystkim należy wykluczyć schorzenia takie jak anemia bezdech senny, cukrzyca, fibromyalgia czy niewydolność kory nadnerczy. Później można zacząć szukać przyczyn w naszym stylu życia. Na co zwracać uwagę?
Co powoduje TATT?
- Brak snu
– Jesteśmy w ciągłym biegu, wciąż pod presją. A czasem tak się po prostu nie da na dłuższą metę – powiedział.
- Odwodnienie organizmu
Często spowodowane piciem nadmiernej alkoholu. Wypłukuje on wodę z naszego organizmu. Nie zawsze jest ona przez nas uzupełniana, co może skutkować obniżeniem odporności naszego organizmu, a także jego odwodnieniem. Co za tym idzie, jesteśmy zmęczeni.
- Przewlekły stres
Ciężko go wyeliminować, bo żyjemy w czasach, w których wszędzie się spieszymy i wystawieni jesteśmy na nieustanną ocenę ze strony innych. Pęd do perfekcjonizmu i kariery zdaje się niemal zabójczy. Dla osób, którym nie pomaga melisa ani inne tego typu napoje, polecana jest medytacja.
- Brak aktywności fizycznej
Naukowcy z Uniwersytetu Georgii dowiedli, że osoby, które regularnie praktykują ćwiczenia fizyczne, rzadziej skarżą się za oznaki zmęczenia. Aktywność fizyczna sprawia, że mózg wydziela więcej neuroprzekaźników, odpowiedzialnych za dobry nastrój oraz pobudzenie. Są nimi m.in. dopamina, serotonina i noradrenalina. Jeżeli nie mamy ochoty na siłownię, możemy zdecydować się na jazdę na rowerze, spacery czy pływanie.
Co jeszcze?
- Zła dieta
Często przemęczenie wynika z niedoboru w naszej diecie żelaza lub witaminy B. Warto zatem sięgać po produkty bogate w owe składniki odżywcze. Zaliczyć do nich możemy żółtka jaj, brokuły, groch, fasolę czy soję. Zbyt mała ilość żelaza w organizmie może spowodować niedokrwistość. Otyłość z kolei może przyczynić się do powstania schorzenia o wdzięcznej nazwie – zespół bezdechu sennego w jego zaporowej postaci. Jest to zwiotczenie mięśni gardła, które powoduje niedotlenienie i przerywany sen. Należy zwracać także na to, czy nie przesadzamy ze słodyczami. Batonik czekoladowy dodaje kopa energetycznego, ale nie na długo. Za chwilę i tak czujemy się ospali. Różnorodna i zbilansowana dieta jest kluczem do zachowania dobrego samopoczucia. Warto sięgać po świeże produkty pochodzenia roślinnego czy węglowodany złożone.
- Kofeina
Naukowcy z Johns Hopkins Medical School uważają, że napoje z dużą zawartością kofeiny wcale nie poprawiają naszych zdolności koncentracji, a jedynie utrzymują je na stałym poziomie. Oznacza to, że uzależniamy się od kawy i aby ponownie działać na normalnych obrotach, musimy wlać ją do naszego organizmu.
Co o tym myślicie? Dostrzegłyście u siebie objawy TATT? Piszcie.
ZOBACZ ZDJĘCIE:
ZOBACZ TEŻ:
- Krystyna Janda szczerze: „Drugi raz jest ważniejszy i lepszy od pierwszego”
- Maffashion rozstała się z Czarkiem? Wszystko na to wskazuje
- Meghan Markle napisała książkę kucharska! Kulisy zaskakują
źródło: focus.pl, blog.soliant.com