"The Voice". Nadchodzi czas zemsty Szpaka na Badachu. Produkcja podjęła decyzję
Z okazji 15. jubileuszowej edycji muzycznego talent show, do programu powróci element, który został wycofany w poprzedniej serii. To chyba Kuba Badach najbardziej odczuje zmianę…
"The Voice od Poland". Nowy sezon
Tym razem w 15. już edycji “The Voice of Poland”, na fotelach trenerskich możemy oglądać Lanberry, Tomsona i Barona, Michała Szpaka i Kubę Badacha.
Nowa odsłona „The Voice of Poland” od samego początku obfituje w pełne emocji momenty, w których bohaterami są zarówno uczestnicy, jak i trenerzy. Jurorzy zgromadzili już składy swoich drużyn podczas przesłuchań w ciemno. Już w najbliższą sobotę o godzinie 20:00 w TVP2 rozpocznie się drugi etap programu - Bitwy.
Kuba Badach naraził się pozostałym jurorom
Przez całe przesłuchania w ciemno widzowie z zapartym tchem oglądali, jak uczestnicy wybierali trenerów. Kuba Badach debiutował w “The Voice” jako juror. Plotki o spięciach i kłótniach pomiędzy Michałem Szpakiem a nim tylko nakręcały emocje jeszcze przed emisją show .
Szpak i Badach nie pominą żadnej okazji, by powiedzieć do siebie kilka słów. Widzowie dostrzegli, że w sporze między panami delikatną przewagę zdobył Badach, bo to jego drużynę chętniej wybierali uczestnicy . Zauważyli to także pozostali jurorzy.
W sobotnim odcinku wszyscy komentowali, że Badach ma mocną drużynę i jakiś niezwykły dar przekonywania. Sam zainteresowany stwierdził żartobliwie:
Stary, a jaki przekonujący.
Najbardziej nie mógł tego przeboleć Michał Szpak. Jednak decyzja produkcji dotycząca kolejnego etapu programu, może dać mu szansę na zemstę.
Zmiany w "The Voice". Czy Szpak się zemści na Badachu?
Już w najbliższą sobotę rozpocznie się drugi etap programu - Bitwy. Prowadzący “The Voice of Poland” Paulina Chylewska i Maciej Musiał, oficjalnie potwierdzili, że widzów czeka jeszcze więcej zaskakujący zwrotów akcji. Wszystko za sprawą Kradzieży uczestników - zasady, która wraca do talent show.
W „The Voice of Poland” przyszedł czas na Bitwy! Muzyczne pojedynki mają swoją temperaturę, ale mają też swój kodeks. Po pierwsze, uczestnicy do pojedynków wychodzą z tej samej drużyny. Po drugie, nie ma remisów. Zwycięzcę wybiera trener, a pokonany niestety odpada z programu. Po trzecie, pokonany może zostać ukradziony przez kolejnego trenera. Jeżeli taki precedens się wydarzy, wtedy ukradziony wędruje na jedno z gorących krzeseł i czeka na rozwój wydarzeń - poinformowali prowadzący w wideo zapowiadające sobotni odcinek.
Dzięki Kradzieżom, które fani “The Voice of Poland” uwielbiali w poprzednich sezonach, trenerzy znów będą mieli możliwość uratowania uczestników z innych drużyn, którzy przegrali swoje muzyczne bitwy, a także będzie to moment, kiedy będzie można zemścić się na innym trenerze za przejęcie uczestnika. Powrót tego elementu z pewnością dostarczy widzom jeszcze więcej nieprzewidywalnych momentów, zwiększając napięcie zarówno dla uczestników, jak i trenerów.