Tragedia w "M jak miłość", scenarzyści bezlitośni dla serialowego męża Cichopek. Uśmiercą go?!
Widzowie serialu "M jak miłość" z niecierpliwością czekają na nowe, powakacyjne odcinki. Scenarzyści zapewnili im sporo emocji. Już niedługo będą świadkami dramatycznych sytuacji w rodzinie Zduńskich. Jeden z bohaterów przejdzie przez poważne kłopoty zdrowotne.
Dramatyczne sceny w nowych odcinkach "M jak miłość"
Serial TVP powróci na antenę po wakacjach i już w pierwszych odcinkach da spory zastrzyk adrenaliny widzom. W 1736. odcinku sielski wypoczynek Kingi (Katarzyna Cichopek) i Piotrka (Marcin Mroczek) zostanie nagle przerwany.
Podczas romantycznych scen bohater nagle złapie się za pierś i upadnie bezwładnie na ziemię. Szybko zainterweniuje pogotowie, a mężczyzna trafi do szpitala. Tam jego żona i matka usłyszą przerażającą diagnozę.
Życie Piotrka będzie zagrożone?
Po niespodziewanym ataku Piotrek wyląduje w szpitalu, gdzie lekarze będą szukali przyczyny pogorszenia się jego zdrowia. Przed salą będzie czekać zmartwiona Kinga i Marysia (Małgorzata Pieńkowska).
To właśnie one jako pierwsze usłyszą, że mężczyzna przeszedł przez drugi zawał. Przed pacjentem będzie jeszcze szereg badań, które pomogą lekarzom ustalić jego stan zdrowia. Bliskie osoby usłyszą zatrważające wieści.
Zawał był rozległy, dlatego jutro przeprowadzimy drugi etap leczenia, czyli kolejną koronarografię. Stan pacjenta jest stabilny, ale nadal bardzo ciężki .
Marysia wykona szlachetny gest w stronę Kingi
Ze względu na ciężki stan Piotrka lekarz nie pozwoli na wizytę oby pań. Kobiety będą musiały zdecydować, która z nich będzie przy mężczyźnie w chwilach słabości. Choć Marysia jako matka z pewnością będzie bardzo przeżywać sytuację syna, ustąpi miejsca Kindze. "Idź, kochanie", usłyszy żona pacjenta.
Widzowie TVP muszą jeszcze poczekać na nowe odcinki "M jak miłość", ale wygląda na to, że scenarzyści przygotowali dla nich sporo emocji. Z pewnością Zduńscy nie będą jako jedyni przeżywać chwile grozy.
Źródło: SE