Waldemar i Dorota z "Rolnika" ogłosili szczęśliwe nowiny. To już za kilka miesięcy! Oficjalnie potwierdzili

Finał "Rolnik szuka żony"

Finałowy odcinek 10. edycji programu, był tym na co czekali widzowie. Jubileuszowa edycja zdecydowanie przejdzie bowiem do historii. Od samego początku nie brakowało kontrowersji i zwrotów akcji.

Sporo działo się wokół Waldemara. Mężczyzna już na początku podpadł produkcji, ponieważ utrzymywał kontakt z kandydatką spoza programu. W finale zaskoczył tym, że zakończył się jego związek z piękną Ewą.

W ostatnim odcinku ogłosił, że spotyka się z Dorotą, którą wcześniej odesłał do domu. To jednak nie wszystko. Zakochani ogłosili dobre nowiny.

Waldemar i Dorota w "Pytaniu na śniadanie"

Po głośnym i pełnym emocji finale emocje jeszcze nie opadły, a uczestnicy reality show już zdążyli pojawić się w “Pytaniu na śniadanie”. Wśród zaproszonych gości byli między innymi Dorota i Waldemar, którzy opowiedzieli, jak doszło do tego, że znowu zaczęli się ze sobą spotykać.

Waldemar jako pierwszy skontaktował się z blondynką ze Szczecina, a ona po dłuższym namyśle postanowiła dać mu kolejną szansę.

Na początku było ciężko. Było rozczarowanie, złość, były długie rozmowy. Ale dałam mu drugą szansę  - przekazała.

W śniadaniówce bohaterowie programu “Rolnik szuka żony” ogłosili też szczęśliwą nowinę.

Waldemar i Dorota z "Rolnik szuka żony" ogłosili szcześliwą nowinę

Waldemar ma już za sobą jedno nieudane małżeństwo, z którego doczekał się syna. 41-latek nie ma zamiaru odwlekać w czasie tego, by znowu założyć rodzinę. W śniadaniówce zapewniał, że chce się ustatkować u boku Doroty.

W porannym programie zakochani zostali zapytani przez prowadzących o to, czy planują ślub. Przyznali, że pojawiają się takie rozmowy, a Waldemar ujawnił nawet, że nie ma zamiaru zwlekać z zaręczynami, a te planuje już za kilka miesięcy.

Myślę, że w przyszłym roku. Mam już swoje lata i nie będę długo czekał. To kwestia kilku miesięcy - powiedział Waldemar w śniadaniówce TVP.

O związku z Dorotą Waldemar mówił także podczas wizyty w studiu Świata Gwiazd.

Dorotka dała mi się poznać z jak najlepszej strony. Spotykamy się już ponad trzy miesiące. Żałuję, że tego czasu nie mieliśmy więcej, bo chociaż od tej finalnej randki powinienem już zaprosić Dorotkę, a podziękować wcześniej Ewie. […] No chyba tak miało być ogólnie.