Warnke staje w obronie Stramowskiego. Burza w komentarzach: "Ze ty nic do typa nie masz?"
W ostatnich dniach głośno jest o rzekomej wymianie zdań między Katarzyną Warnke, a jej byłym partnerem Piotrem Stramowskim. Internauci doszli do wniosku, że filmik pewnego komika, który pojawił się na profilu aktora, skierowany był do jego byłej partnerki. Teraz w jego obronie staje rzekoma pokrzywdzona. Fanki teraz zaatakowały i ją.
Katarzyna Warnke staje po stronie byłego partnera
Nieoczekiwane rozstanie Katarzyny Warnke i Piotra Stramowskiego wzbudziło sporo spekulacji. Mimo to para konsekwentnie milczała i starała się rozstać z ogromną klasą. Aktorka dopiero podczas rozmowy z podcasterem Żurnalistą zdecydowała się rzucić więcej światła na tę relację.
Okazuje się, że ich życie kompletnie zmieniło pojawienie się dziecka, a aktor nie poradził sobie z życiem w trójkę. Mimo to Warnke nie ma o to pretensji i świetnie radzi sobie jako samodzielny rodzic. Jej wywiad zapoczątkował falę nienawistnych komentarzy kierowanych do Stramowskiego.
Julia von Stein przed laty wyglądała zupełnie inaczej. Jej spektakularna przemiana szokuje, aż trudno uwierzyć, że to ta sama osobaPiotr Stramowski wydał oświadczenie
Całą sytuację zaostrzył także filmik, który pojawił się na instagramowym profilu aktora. Mężczyzna wrzucił wypowiedź komika, który zachęca do zachowania swoich prywatnych spraw dla siebie. To naprawdę rozzłościło fanki Katarzyny Warnke. Sytuacja była na tyle poważna, że aktor wydał oświadczenie:
Drodzy zainteresowani (…) piszący do mnie zapytania o zamieszczony przeze mnie wczoraj filmik znanego komika. Nie ma on nic wspólnego z wywiadem Kasi Warnke, z którym notabene nie miałem okazji się nawet zapoznać.
Fanki nie wierzą w ich poprawne relacje
Do sprawy wkroczyła również Katarzyna Warnke, która dodała zdjęcie z byłym partnerem, a także zapewniła, że uważa go za kogoś więcej niż spoko. Fanki nie wytrzymały:
- Daj już spokój. Wiemy, że chcesz w tym wszystkim być z klasą i szacunkiem. Ale po co to? Że ty nic do typa nie masz? Masz i to też jest spoko, po prostu skończcie to publicznie manifestować.
- Więcej godności Kasiu!
Myślicie, że naprawdę mają tak dobre relacje?