Wentworth Miller długo ukrywał, że jest gejem. Przez lata zmagał się z depresją i myślami samobójczymi
Swego czasu jego twarz można było zobaczyć na plakatach i filmach reklamowych na całym świecie. Międzynarodowy sukces serialu „Skazany na śmierć” okazał się jednak tragiczny w skutkach dla jego zdrowia psychicznego. Jak obecnie radzi sobie Wentworth Miller?
Choć wydaje się to niewyobrażalne, aktor 2 czerwca obchodził 51. urodziny. Jakiś czas temu zdobył się na szczere i bardzo gorzkie podsumowanie minionych dekad. A borykał się z niejednym: ukrywaniem swojej orientacji, depresją i myślami samobójczymi.
Wentworth Miller stał się znany dzięki serialowi „Skazany na śmierć”. W tym czasie bardzo cierpiał
Choć urodził się w Anglii, dorastał w Nowym Jorku, na Brooklynie. Ukończył prestiżowy Uniwersytet w Princeton , przez jakiś czas podróżował z uczelnianą grupą śpiewającą a cappella, by później przeprowadzić się do Los Angeles i próbować sił w aktorstwie .
Pierwszą produkcją, w jakiej zagrał, był serial „Buffy – postrach wampirów”. Nieco większy rozgłos przyniosła mu filmowa adaptacja sztuki „Romeo i Julia” z 2000 roku, oraz serie „Ostry dyżur” i „Dinotopia”. Przełomem w karierze okazał się melodramat „Piętno”. Niedługo po nim otrzymał rolę Michaela Scofielda, inżyniera o nieposzlakowanej opinii, który napada na bank, by trafić do więzienia i uratować brata.
Wielka popularność była jednak okupiona równie wielkim cierpieniem. Aktor ukrywał swoją orientację seksualną, co z kolei przyczyniło się do rozwoju depresji oraz poważnych wahań wagi w okolicach 2010 roku. Bezlitosne media komentowały jego wygląd, a on próbował walczyć o siebie.
Wentworth Miller szczerze o myślach samobójczych i problemach z wagą
Depresja i problemy z akceptacją orientacji seksualnej towarzyszyły mu od dzieciństwa. Finalnie publicznie przyznał, że jest gejem 21 sierpnia 2013 roku, co przyniosło mu ogromną ulgę. Trzy lata później opublikował w mediach społecznościowych poruszający wpis, w którym rozliczył się z przeszłością.
–
W 2010 oddaliłem się od aktorstwa z wielu powodów, ale głównie dlatego, że miałem myśli samobójcze. Od tamtej pory mówiłem o tym, ale wówczas wiedziało o tej sprawie niewielu.
Cierpiałem. Wstydziłem się. W mojej głowie były głosy, które ściągały mnie w stronę destrukcji.
Nie po raz pierwszy zresztą. Zmagam się z depresją od dzieciństwa. To walka, która kosztowała mnie czas, wiele możliwości, związków i tysiące nieprzespanych nocy
– wspominał gwiazdor.
„W 2010 roku, w najgorszym momencie swojego dorosłego życia, wszędzie szukałem ulgi/pocieszenia/oderwania. I znalazłem jedzenie. Mogło to być wszystko. Alkohol. Narkotyki. Seks.
Ale jedzenie stało się tym czymś, czego szukałem. I przytyłem. Wielka mi rzecz! Dziś, patrząc na te zdjęcia, przypomina mi się piekło, przez które musiałem przejść.
Ale najważniejsze, że wygrałem. Jestem tu i teraz, pokonałem swoje demony – te zewnętrzne i wewnętrzne. Teraz uczę się obojętności na takie żarty i pielęgnuję w sobie zdolność wybaczania” dodał Miller.
Co obecnie robi Wentworth Miller
W lipcu 2021 roku Wentworth przyznał na Instagramie, że ma autyzm . Diagnoza lekarzy nie była dla niego zaskoczeniem. „To był długi i czasochłonny proces. Muszę popracować nad zgłębieniem znajomości tematu, ponowne przeanalizować pięć dekad mojego życia. Nie chcę ryzykować, że nagle stanę się niedoinformowanym głosem [...], nie chcę wyrządzić nikomu krzywdy” pisał.
Dodał też, że w czasie pandemii mógł wreszcie skupić się na dbaniu o swoje zdrowie psychiczne . Jakiś czas temu zniknął z mediów społecznościowych, by ograniczyć ich destrukcyjny wpływ na psychikę.
Wciąż jednak grywa w serialach i filmach. Pojawił się między innymi w superbohaterskich produkcjach „Flash” i „DC’s Legends of Tomorrow” . Gościnnie wystąpił w „Batwoman” z 2022 roku, „Prawo i porządek: Sekcja specjalna” z 2021 i „Madam Secretary” z 2019.
Zobacz zdjęcie: