Wiemy, ile kosztowała najważniejsza okładka w karierze Natalii Janoszek. Nie była to wygórowana kwota
Temat związany z Natalią Janoszek jest dzisiaj na ustach wszystkich, a to za sprawą materiału nagranego przez Krzysztofa Stanowskiego. Z jego słów wynika, że aktorka zakpiła z polskich mediów, a jej kariera w Bollywood była wyolbrzymiona. Dziennikarz sportowy wskazał, że nawet najważniejsza okładka z jej udziałem, może mieć niewiele wspólnego z rzeczywistością.
Natalia Janoszek na okładce L'Officiel Arabia
Natalia Janoszek wiele razy wspominała, że poza licznymi filmami, które wyświetlane były na prestiżowych festiwalach, niezwykle dumna jest z okładki pisma L'Officiel Arabia. Celebrytka wystąpiła w luksusowej sesji zdjęciowej, a także udzieliła wywiadu.
Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie informacje, na które powołuje się Krzysztof Stanowski. Dziennikarz dostrzegł na zdjęciu naszyjnik, którego zawieszka do złudzenia przypomina logo jednej z firm zajmujących się technologią NFT. To, do jakich wniosków doszedł, jest szokujące.
"Najbardziej utytułowana Polska Miss" - Natalia Janoszek zdemaskowana przez Stanowskiego. Czegoś takiego jeszcze nie grali!Aktorka została zdemaskowana przez Stanowskiego
Krzysztof Stanowski zaledwie wczoraj wieczorem opublikował drugi materiał o medialnej działalności Natalii Janoszek. Wypunktował w nim aktorkę za jej mniejsze i większe kłamstwa oraz niedopowiedzenia, których się dopatrzył. Z jego dziennikarskiego śledztwa wynika, że kobieta faktycznie pojawiła się na okładce arabskiego wydania L'Officiel, ale była to raczej forma reklamy, niż wyróżnienia:
Podczas wywiadu dziennikarz pyta Natalię, co to jest Superbid? Natalia zaczyna opowiadać o firmie Superbid, a później pojawiają się zdjęcia z naszyjnikiem z logo firmy.
Stanowskiemu udało się dotrzeć do źródła i dowiedzieć, jak faktycznie wyglądała praca nad okładką. Dziennikarz dotarł do jednego z członków firmy Superbid:
Mężczyzna wprost przyznał, ze ten wywiad i sesja były opłacone. Kosztowały dokładnie 12 tysięcy dolarów. Historia najbardziej znaczącej okładki w karierze Natalii Janoszek jest bardzo trywialna. Po prostu za to zapłacono.
Co łączy Natalię Janoszek z firmą Superbid?
Stanowski na podstawie własnych źródeł doszedł do tego, że okładka była jedynie reklamą firmy Superbid. Dopatrzył się przy okazji związku z aukcją, którą rzekomo wygrał milioner. Zapłacił on wówczas prawie milion dolarów za kolację z Natalią Janoszek. Dziennikarz mówi wprost:
Nie było żadnej kolacji z milionerem. Wszystkie transakcje na blockchainie (platforma rejestrująca płatności NFT) da się zweryfikować. (…) Po prostu nie było takiej transakcji.
Myślicie, że Natalia niebawem odniesie się do sprawy?