Wiktor Zborowski w żałobie: "Za wcześnie". Miała 59 lat
Media obiegają najsmutniejsze wieści. Nie żyje lubiana gwiazda serialu „Klan”. Zmarła w wieku zaledwie 59 lat. Teraz znajomi z branży żegnają koleżankę: szczególnie smutne słowa zamieścił Wiktor Zborowski.
Nie żyje gwiazda serialu "Klan", Katarzyna Miernicka
Widzowie mogą ją znać z filmu „Awantura o Basię”, ale przede wszystkim z roli pielęgniarki Anny Strzałkowskiej w serialu „Klan” . Była też uwielbianą aktorką, związaną z Teatrem Ateneum w Warszawie. Dość niespodziewanie zakończyła jednak karierę aktorską. Po odejściu ze świata show-biznesu została instruktorką technik wschodnich tai-chi i qigong.
Z aktorstwa wycofała się z powodu ogromnego stresu , który wpływał na jej zdrowie. W wywiadach mówiła o całkowitym braku energii. Równowagę w życiu przyniosła jej joga, a później metody tai-chi i qigong. Uznała, że właśnie tego szukała. Przez ostatnie trzy dekady to właśnie ta dziedzina była znacznym elementem jej rzeczywistości.
Teraz w sieci pojawiła się informacja o jej śmierci, a znajomi nie mogą uwierzyć w jej przedwczesną śmierć . Pojawiły się komentarze pełne przerażenia i bólu. Dlaczego? Szczegóły poniżej.
Wiktor Zborowski żegna zmarłą aktorkę
Środowisko aktorskie jednak pamięta ją bardzo dobrze. Teraz pożegnał ją między innymi Wiktor Zborowski i aktor Józef Mika.
- Kasia Miernicka 1964 - 2023 – napisał Mika pod zdjęciem, przedstawiającym Miernicką w młodości.
- Za wcześnie. Śpij Kasiu spokojnie – napisał w komentarzu Zborowski.
To jednak nie wszystko. Miernicka zmarła w wieku zaledwie 59 lat. Znajomi w bólu pytają, co się wydarzyło. Ich wypowiedzi cytujemy poniżej.
Nie żyje Katarzyna Miernicka. Miała tylko 59 lat. Jakie są okoliczności śmierci?
Miernicka zmarła 4 października , jednak wieści o jej śmierci przedostały się do mediów dopiero teraz. Jeszcze nie ujawniono przyczyny śmierci. Aktorka miała 59 lat. Teraz jej znajomi nie mogą uwierzyć, że odeszła . Pod wpisem Józefa Miki roi się od komentarzy wstrząśniętych osób.
- O mój Boże... Kasia? Co się stało? Smutno, strasznie smutno.
- Szok.
- Jak to?!
- Mój boże…
- Nie mogę uwierzyć.
- Kolejna strata. Ktoś jednak tworzy teatr Aniołów na górze
- Oj Kasiu, troszkę się pospieszyłaś. Odpoczywaj w pokoju wiecznym – piszą znajomi gwiazdy.