Zagrała Kate McCallister w "Kevin sam w domu". Jak dziś wygląda Catherine Anne O'Hara?
Każdy z nas przynajmniej raz widział przygody rezolutnego chłopca, który w czasie świąt musi poradzić sobie sam z duetem niezbyt profesjonalnych włamywaczy. "Kevin sam w domu" stał się światowym hitem, a jego obsada do dziś zbiera żniwa popularności produkcji.
Dzieło Chrisa Columbusa ma już ponad trzydzieści lat, a nadal zyskuje grono nowych wielbicieli. Świąteczna produkcja to zdecydowany "must have" na liście bożonarodzeniowego maratonu. Co dzieje się obecnie z Catherine Anne O'Hara, która wcielała się w matkę sprytnego chłopca.
Legendarna rola w filmie "Kevin sam w domu"
Produkcja stała się prawdziwym hitem lat 90. i do dziś jest jednym z niezastąpionych elementów Świąt Bożego Narodzenia. W branży filmowej otrzymała dwie nominację do Oscara i Grammy, jednak to fani z całego świata nadali filmowi ponadczasowego klimatu.
Catherine Anne O'Hara, wcielając się w Kate McCallister miała już za sobą pierwsze doświadczenia aktorskie, nawet u samego Tima Burtona w "Soku z żuka". Jako matka sprytnego chłopca zyskała międzynarodową popularności, a kadry z jej udziałem, jak słynny okrzyk na lotnisku, do dziś królują w sieci.
Od czasu słynnej produkcji wystąpiła w ponad 60 produkcjach filmowych (w tym kontynuacji, "Kevin sam w Nowym Jorku"), serialowych, a także użyczyła głosu bajkowym postaciom. Nadal jest aktywna zawodowo, choć nie przypomina dawnej siebie.
Jak dziś wygląda Catherine Anne O'Hara?
Aktorka nie prowadzi własnych mediów społecznościowych, ale z łatwością można znaleźć profile poświęcone jej osobie. Większość opisuje zawodowe osiągnięcia i nawiązuje do roli w kultowym "Kevinie". W ciągu 30 lat można zauważyć sporą różnicę w jej wyglądzie.
Catherine Anne O'Hara z krótkich, rudych włosów, dzięki którym została zapamiętana przez miliony fanów na całym świecie. Obecnie przed fotografami pokazuje się w prostych, blond włosach opadających jej do ramion.
Gwiazda nie należy również do grona celebrytów, którzy kurczowo trzymają się swojej urody. 68-latka z dumą nosi oznaki starzenia się i uśmiecha się mimo pojawiających się zmarszczek.
Reklama:
— Przede wszystkim mam szczęście, że żyję, więc nie mam nic przeciwko starzeniu się. Jestem skrupulatna w tym, że nigdy nie miałam nic robionego z twarzą. Nie chcę iść na operację i nie chce igieł innych niż te do akupunktury. Uważam, że powinniśmy akceptować i szanować wiek oraz kochać siebie za niego — podkreślała w jednej z rozmów.
Zobacz zdjęcia:
Artykuły polecane przez redakcję Świata Gwiazd:
Zapraszamy na naszego Instagrama
Jeżeli chcesz się podzielić informacjami na temat gwiazd i nowinek ze świata show-biznesu koniecznie napisz do nas na adres: redakcja@swiatgwiazd.pl.
Źródło: Outsider.com