
TVP organizuje koncert w Teatrze Wielkim, wśród artystów Zenek Martyniuk. Decyzja wzbudziła kontrowersje

Zenek Martyniuk wystąpi na koncercie walentynkowym organizowanym przez TVP w Teatrze Wielkim w Łodzi. Decyzja stacji nie wszystkim przypadła do gustu. „To nie jest miejsce na tego typu koncert” – komentują oburzeni internauci.
- Zenek Martyniuk zasłynął jako wokalista zespołu „Akcent”
- Wokalista disco-polo został zaproszony na koncert TVP w Teatrze Wielkim w Łodzi
- Decyzja stacji spotkała się z ogromną krytyką internautów
- Głos w sprawie zabrał dyrektor łódzkiego teatru, Dariusz Stachura
Zenek Martyniuk kolejny raz pojawi się na imprezie organizowaną przez TVP. Tym razem chodzi o koncert walentynkowy, który odbędzie się na scenie Teatru Wielkiego w Łodzi. Wydarzenie zostanie wyemitowane w najbliższą sobotę w telewizyjnej Dwójce.
Afera w sprawie Zenka Martyniuka
Zenek Martyniuk od lat nazywany jest „polskim królem disco-polo”. Wiele lat temu muzyk zasłynął utworem „Przez Twe Oczy Zielone” i od tego czasu utrzymuje się na polskiej scenie muzycznej. Do jego niedawnych występów można zaliczyć koncert na „Sylwestrze z Dwójką”.
Władze TVP nie poprzestały na imprezie sylwestrowej i kolejny raz zaproponowały Martyniukowi udział w organizowanym przez nie wydarzeniu. Tym razem wokalista disco-polo ma pojawić się na sobotnim koncercie walentynkowym w Teatrze Wielkim w Łodzi. Po ogłoszeniu tej decyzji w sieci rozpętała się prawdziwa burza.
- To nie jest miejsce na tego typu koncert – pisze jeden z internautów.
- Jako muzyk z łódzkiego środowiska jest mi trochę wstyd, z całym szacunkiem dla Pana Zenka i jego twórczości – dodaje kolejny.
Jak się okazało, wstyd jest nie tylko internautom, ale także pracownikom Teatru Wielkiego w Łodzi. Wypowiedź jednego z nich została przytoczona przez redaktorów Wyborczej. Jasno wynika z niej, że nie wszyscy potrafią wyobrazić sobie muzykę disco-polo na deskach teatru.
- Wstyd jak nie wiem. Mogli chociaż nie używać nazwy „Teatr Wielki” – skomentował anonimowy pracownik.
Dyrektor Teatru Wielkiego w Łodzi i Zenek Martyniuk zabrali głos
Burza medialna wokół walentynkowego koncertu TVP doczekała się także komentarza Dariusza Stachury. Dyrektor Teatru Wielkiego w Łodzi potwierdził, że na czas wydarzenia Telewizja Polska rzeczywiście wynajęła scenę. Przyznał jednak, że wcześniej nie miał pojęcia, kto na niej wystąpi.
- Scenariusz pisze dla nas COVID. Zawsze wynajmowaliśmy scenę kabaretom i organizatorom spektakli komediowych, a w pandemii wyjątkowo muszę myśleć o artystach – dodał w rozmowie dla Wyborczej.
Głos w sprawie sobotniej imprezy zabrał także Zenek Martyniuk. Król disco-polo i sprawca medialnego zamieszania – w odróżnieniu od oburzonych internautów – podchodzi do koncertu bardzo pozytywnie. Jak twierdzi, teatr jest miejscem, w którym on bardzo lubi występować.
- Lubię grać w takich miejscach. Mój jubileusz, 30-lecia pracy artystycznej, zorganizowano w białostockiej Operze Podlaskiej. Teatr Wielki w Łodzi jest świetnym miejscem. Choć nie będzie publiczności, zagramy dla naszych fanów, którzy w sobotni wieczór zasiądą przed telewizorami – zaznaczył.
Artykuły polecane przez redakcję ŚwiatGwiazd.pl:
- Nie żyje Chick Corea. Chorował na rzadką odmianę nowotworu
- Matka Kasi Lenhardt zdradziła przyczynę jej śmierci. „Już nikt nie podetnie Ci skrzydeł”
- Córka Waldemara Goszcza wyrosła na prawdziwą piękność. Spodziewa się dziecka
Źródło: WP Gwiazdy