55-letnia Anna Popek często chwali się zgrabnymi nogami, a tu taka wpadka na imprezie! Boli na sam widok
Anna Popek to jedna z najbardziej znanych gwiazd TVP. Popularna prezenterka słynie również z tego, że chlubi się swoimi zgrabnymi nogami. Na jej profilach w mediach społecznościowych nie brakuje zdjęć w odważnych stylizacjach. Tym razem pokazała się na imprezie, ale nie do końca wszystko wygląda idealnie. Co się stało z jej stopami?
Anna Popek gwiazdą TVP
Anna Popek już od lat uśmiecha się do widzów z ekranów. Jest jedną z największych gwiazd Telewizji Polskiej. Jakiś czas temu ponownie pojawiła się na kanapach “Pytania na śniadanie”, dołączając do grona gospodarzy śniadaniówki.
"W lipcu z kolei potwierdzono, że zastąpi Jarosława Jakimowicza w programie "W kontrze". Potwierdzamy, że Anna Popek wraca do programu "W kontrze", będzie nadal współprowadziła "Wstaje dzień" i “Pytanie na śniadanie”" – przekazało "Presserwisowi" biuro prasowe TVP.
Jak widać kariera Popek znowu nabrała rozpędu.
Anna Popek ma 55 lat. Jak dba o formę?
Anna Popek ma wielu fanów, których nie interesują jednak wyłącznie jej zawodowe poczynania. Często dopytują też, jak dba o formę, a te ma imponującą. Figury, cery, można jej pozazdrościć.
W czym tkwi jej sekret? Anna Popek nie ukrywa, że prowadzi zdrowy styl życia. Ćwiczy i stosuje dietę, a w niej tzw. okno żywieniowe.
“Jem w ciągu 8 godzin, a przez 16 nie jem nic. Te 16 godzin obejmuje też sen, więc nie jest tak źle, choć czasem skręca mnie z głodu” - zdradziła jakiś czas temu na Instagramie.
Nie ma co się dziwić więc, że Popek chętnie chwali się sylwetką, a szczególnie lubi eksponować nogi.
Anna Popek na imprezie. Co się stało z jej stopami?
Anna popek pojawiła się wśród gwiazd otwarcia sezonu Warszawskiej Opery Kameralnej. Postawiła na bardzo wyraziste kolory. Różową, eksponująca jej zgrabne kształty sukienkę zestawiła z czerwonymi dodatkami.
Wyglądała świetnie, ale my patrzymy na jej stopy. Coś tu poszło nie tak… Szpilki, które idealnie dopełniały stylizację, brzydko zniekształciły stopy prezenterki. Chyba nie taki był plan… Boli na sam widok.