Skandal na Fryderykach. "Kompromitacja roku!". Tego nie było w scenariuszu

Fryderyki 2025

Fryderyki to nagrody przyznawane nieprzerwanie od 1995 roku w naszym kraju. Za wybór laureatów odpowiada, od lat, Akademia Fonograficzna, w skład której wchodzi ponad 1000 artystów, dziennikarzy muzycznych i innych osób z polskiej branży fonograficznej. 

Statuetka, która jest obecnie wręczana, została z kolei zaprojektowana w 1996 roku i jestem dziełem Doroty Dziekiewicz-Pilich.

5 kwietnia 2025 roku odbyła się 31. edycja tego wydarzenia, które honoruje wybitnych artystów w kategoriach muzyki rozrywkowej. Pośród występów muzycznych i radości laureatów przemycono także skandal. O tym będą mówili wszyscy.

Fryderyki 2025. Znamy zwycięzców Czytaj dalej Mocne uderzenie na początek Fryderyków 2025. Była 20.05, a widzowie zobaczyli TO Czytaj dalej

Prestiż Fryderyków

Fryderyki to jedna z najważniejszych nagród muzycznych w Polsce. Dlaczego te statuetki są takie ważne? Wielu uważa, że to polski odpowiednik Grammy. Otrzymanie Fryderyka często podnosi rangę artysty i potwierdza jego wartość w branży. Nagrody przyznaje się w różnych kategoriach, jak pop, rock, hip-hop, jazz, muzyka alternatywna, klasyczna i wiele innych. Niewątpliwie statuetka, która artysta może się pochwalić, ma pływ na karierę.

Fryderyki mają też swoich krytyków, ponieważ niektórzy twierdzą, że są przewidywalne i nagradzają głównie mainstreamowych artystów. Mimo wszystko statuetka ta, to w polskiej branży muzycznej wciąż jedno z najważniejszych wyróżnień.

Skandal na Fryderykach 2025. Powiedział to prosto ze sceny

Jedną z kategorii wieczoru był najlepszy album metalowy oraz album rock & blues. W obu przypadkach słynne statuetki wręczał duet, piosenkarz WaluśKraksaKryzys oraz dziennikarz muzyczny, Bartosz Sąder. O ile przy pierwszym laureacie odbyło się bez zamieszania, a Fryderyk trafił do rąk członka zespołu Behemoth, wyróżnienie drugiego artysty zostało przerwane.

Przed wyczytaniem zwycięzcy w kategorii najlepszy album rock & blues WaluśKraksaKryzys skusił się na osobistą dygresję. Tego nie było w scenariuszu, a jego wypowiedzieć usłyszeli wszyscy na żywo.

Zanim się dowiemy, kto otrzymuje Fryderyka 2025 w kategorii album roku rock & blues chciałbym jako delegat wszystkich osób obywatelskich ogłosić laureata kompromitacji roku jako całokształt twórczości. Jest to Tadeusz Batyr. Wielkie brawa, figa z makiem - powiedział ze sceny.

Dla większości imię Tadeusz Batyr w pierwszej chwili mogło niewiele mówić. Nie jest to osoba związana ze światem muzyki. Pod pseudonimem kryje się za to kandydat na prezydenta Polski, Karol Nawrocki. Polityk używał zmyślonych danych, by stworzyć książkę o popularnym trójmiejskim gangsterze "Nikosiu".

Napisałem tę książkę pod konkretnym pseudonimem, przyznaję się do tego, nie mam z tym większych problemów. Był to wymóg zawodowej chwili - mówił otwarcie.

Wypowiedź  WalusiaKraksaKryzysa z pewnością odbije się szerokim echem w mediach. Publicznie skrytykował polityka Prawa i Sprawiedliwości, który dodatkowo ubiega się o urząd prezydenta w nadchodzących wyborach.

Dalsza część Fryderyków 2025 odbyła się bez większych problemów.