Afera się rozkręca. Kolejna gwiazda dołączyła do dramy z Kaczorowską. Grozi sądem

Afera z udziałem gwiazd "Królowej przetrwania"

Program "Królowa przetrwania" to jedna z bardziej kontrowersyjnych propozycji TVN7. Gwiazd wybierają się do dżungli, by bez technologii i gadżetów zmierzyć się z wyzwaniami dzikiej natury. Na planie nie zabrakło konfliktów i gorącej atmosfery pomiędzy uczestniczkami. Ich powrót do Polski nie oznaczał jednak rozejmu. Właśnie rozgrywa się jedna z głośniejszych afer tego roku.

Wszystko zaczęło się od słów Pauliny Smaszcz na temat złego traktowania jej przez byłego męża, Macieja Kurzajewskiego. Przed kamerami nie kryła łez, a rozgłos sprawił, że prezenter wydał oświadczenie w tej sprawie. Po tym kolejne afery były jak upadające kostki domina, a konflikt zagarniał coraz większą grupę gwiazd show-biznesu.

Po ostatniej konfrontacji na linii Marianna Schreiber i Agnieszka Kaczorowska głos zabrała Eliza Trybała. Celebrytka została "wywołana do tablicy" przez pierwszą z wymienionych. Co miała na swoją obronę?

Marianna Schreiber wyciągnęła "dowody" na uczestniczki "Królowej przetrwania"

Marianna Schreiber odpaliła się w mediach społecznościowych po komentarzu Agnieszki Kaczorowskiej pod oświadczeniem Macieja Kurzajewskiego. Stając w obronie Pauliny Smaszcz, opublikowała notatki, na których widać rzekomą korespondencję między dwoma uczestniczkami "Królowej przetrwania". Tematem ich rozmów był przede wszystkim obiekt westchnień na planie programu, a także usprawiedliwianie potencjalnej zdrady.

Jak to jest, że jedna z dziewczyn namawia drugą do zdrady męża? […] A czy zasłużyli sobie widzowie, żeby być dzień w dzień okłamywani pięknym obrazkiem rodzinnej sielanki, gdy w dżungli robi się to, co się robi? Serio. Ja nikomu do łóżka nie chcę zaglądać, ale chociaż jak robicie takie rzeczy, to nie uprawiajcie w stosunku do innej kobiety takich chamskich zachowań. Nie róbcie z siebie ideałów. Nie wmawiajcie widzom, że jesteście święci - podpisała jeden z dowodów.

Marianna Schreiber nie napisała wprost, które uczestniczki programu są autorkami notatek, ale zaznaczyła je jako "A. i E.". Nietrudno się domyślić, że może chodzić o Agnieszkę Kaczorowską, która niedawno rozstała się z mężem, Maciejem Pelą z powodu rzekomego romansu, a także była autorką komentarza, który rozpoczął atak influencerki. Sama jedynie skasowała oznakę wsparcia dla Macieja Kurzajewskiego.

Teraz do afery dołączyła kolejna gwiazda. Jak zareagowała na "dowody" Schreiber?

Eliza Trybała dołącza do afery. Podjęła już kroki prawne

Kto zatem kryje się pod "E."? Z dalszej relacji Marianny Schreiber można wywnioskować, że chodzi o Elizę Trybałę.

Jeszcze jedno słowo powie na mnie Eliza to pokażę, jak wspierała koleżankę i namawiała matkę dzieci do zdrady. Skończyło się. Nikt nie będzie rodził ze mnie dziewczynki do bicia - grzmiała.

Wywołana do tablicy była gwiazda "Warsaw Shore" nie czekała z oświadczeniem. Chłodno oceniła postępowanie uczestniczki programu. W jej zachowaniu widzi sposób na "wybicie" się poprzez kłopoty Agnieszki Kaczorowskiej.

Marianna próbuje wykreować się na moralny autorytet, choć to ostatnia osoba, która powinna kogokolwiek umoralniać. Swoją działalność opiera na publicznym atakowaniu innych, a jej jedyną motywacją jest pogoń za atencją i komentarzami, które karmią jej ego. Widać to zwłaszcza teraz, gdy Agnieszka przechodzi trudny czas - Marianna wykorzystuje to, by zbudować wokół siebie narrację "obrończyni wartości", nie myśląc przy tym, jak bardzo rujnuje psychicznie matkę dwójki dzieci. Każdy, kto śledzi jej działania, widzi, że nie cofnie się przed niczym. Zamiast skupić się na własnym życiu i rodzinie, spędza dnie w Internecie, tworząc kolejne afery i rzucając oskarżenia bez żadnych dowodów. To nie pierwszy raz, kiedy próbuje budować swoją popularność kosztem innych - przekazała w oświadczeniu dla Pudelka.

Eliza Trybała zapowiedziała, że zamierza wyciągnąć prawne konsekwencje wobec ataku na własną osobę. Jej wizerunek i dobro najbliższych są najważniejsze.

Nie pozwolę, by ktoś taki oczerniał moje imię i próbował mnie wmieszać w swoje chore intrygi. Dlatego podjęłam już kroki prawne, a za pomówienia i kłamstwa zostaną wyciągnięte konsekwencje. Ja pozostaję szczęśliwą żoną i matką, i żadna opinia osoby znanej z tego, że żyje cudzym życiem, tego nie zmieni - dodała.

Afera wokół gwiazd "Królowej przetrwania" cały czas rośnie, a kolejne uczestniczki ujawniają szczegóły konfliktu, który zdaje się obejmować jeszcze większy obszar, niż wydawało się na początku. Kto może rozwiać wątpliwości w tej sytuacji?