Ale wtopa! Po „TzG” zarzucają gwieździe oszustwo. Jest oficjalna odpowiedź
Emocje po niedzielnym odcinku "Tańca z Gwiazdami" jeszcze nie opadły. Widzowie musieli pożegnać pierwszego uczestnika, a w mediach społecznościowych dochodzi do ostrej dyskusji na temat jednej z gwiazd. Doszło do oszustwa? Po serii zarzutów nie obyło się bez oficjalnej odpowiedzi. Polsat wyciągnie konsekwencje?
2. odcinek "Tańca z Gwiazdami" wywołał emocje wśród widzów. Doszło do ostrej dyskusji
Za nami kolejny odcinek tanecznej rywalizacji w programie "Taniec z Gwiazdami". Tym razem z produkcją pożegnał się Adam Kszczot i Kasia Vu Manh, a jeden z uczestników zaliczył pierwszą maksymalną punktację od jurorów. Na parkiecie nie zabrakło emocji i żaru m.in. dzięki ognistemu tangu w wykonaniu Macieja Musiała czy Krzysztofa Szczepaniaka.
Falę pochwał po raz kolejny przyjęła Roksana Węgiel oraz Maffashion, a krytyki nie zabrakło w wykonaniu Dagmary Kaźmierskiej oraz Filipa Chajzera, który na parkiecie zapomniał kroków. Gdy wydało się, że emocje sięgnęły już zenitu, w mediach społecznościowych odpalili się fani programu.
Jeden z występów przykuł ich uwagę, a część internautów zaczęła drążyć temat umiejętności jednego z gwiazdorów. W komentarzach zarzucono mu poważne oszustwo. Takie stwierdzenia nie mogły przejść bez echa. Na horyzoncie Polsatu kolejna afera?
Tak dziewczyna Conana odezwała się do Dagmary. Ona do niej jak do córki, a Ewunia...? Dagmara Kaźmierska przeżywa żałobę. Strata najbliższej osoby to dla niej cios prosto w serceGwiazdor "Tańca z Gwiazdami" posądzony o oszustwo. Co znaleźli internauci?
Już od pierwszych odcinków uczestnicy "Tańca z Gwiazdami" udowadniają, że rywalizacja będzie na najwyższym poziomie. Ich umiejętności skłoniły nawet widzów do sugerowania zmiany zasad programu, tak aby finalistów wybierać spośród wszystkich par po serii choreografii.
Wysoki poziom tańca jednego z uczestników zaczął ciekawić internautów, którzy rozpoczęli własne śledztwo. Do rywalizacji o Kryształową Kulę ruszył Aleks Mackiewicz, którego możemy kojarzyć z takich produkcji jak m.in.: "Przyjaciółki", "Barwy szczęścia" czy "Polityka".
Aktor już od pierwszej choreografii podbił serca widzów i jurorów, jednak część internautów nie jest przekonana co do jego amatorstwa na parkiecie. Pod fragmentem jego ostatniego występu w "Tańcu z Gwiazdami" pojawiły się poważne zarzuty.
Szkoda, że zawodowy tancerz, tańczący kiedyś w turniejach tańca towarzyskiego udaje amatora... Nie fair w stosunku do innych uczestników - zauważył internauta.
Zarzut nie był jednorazowym komentarzem, ponieważ jeden z widzów postanowił nieco głębiej opisać temat. Aleks Mackiewicz ma za sobą już pierwsze doświadczenia w tańcu? Na zarzuty nie mógł zostać obojętny.
Gwiazdor "Tańca z Gwiazdami" odpowiada na zarzuty. Doszło do nieporozumienia?
Polsat zapowiadając najnowszą edycję "Tańca z Gwiazdami" z pewnością nie liczył na takie emocje. W komentarzach pod występem aktora rozpoczęła się prawdziwa dyskusja w kwestii jego poprzednich doświadczeń na parkiecie. Jeden z internautów wyciągnął nawet przypadek Natalii Janoszek jako kolejnej pomyłki produkcji w doborze uczestników.
Chyba znowu mamy do czynienia z oszustem, ponieważ pan tańczył w Niemczech w latach 2004-2009 w turniejach tańców latino i standardowych, co z resztą każdy może wygooglować. Tańczył z niejaką Sonją Rank w Niemczech, zresztą wciąż to robi... Najpóźniejszy artykuł z 2020, profil na DanceInfo… Polsat, shame, shame, shame.... Po Natalii niczego się nie nauczyliście. Ciężko oceniać profesjonalistę tańca towarzyskiego, a pan ma doświadczenie w tym konkretnym nurcie i to wieloletnie. Dla Polsatu 0/10
Dla Aleksa 7/10, czyżby błędy wynikały z obawy ujawnienia prawdy? Nic w Internecie się nie gubi. @aleks.mackiewicz wstyd, wstyd i wielka niesprawiedliwość wobec innych uczestników - zauważono.
Na zarzuty odpowiedział sam uczestnik "Tańca z Gwiazdami". Według niego do pomyłki mogła doprowadzić zbieżność nazwisk pomiędzy aktorem a profesjonalnym tancerzem.
Jest to dla mnie komplement, że jestem kojarzony z mistrzem tańca z Niemiec. No ale to nie ja, poprosiłem o kontakt z tym panem, bo to fajna zbieżność imienia i nazwiska. Sam zacząłem ten temat googlować, natomiast ten pan jest ode mnie starszy, był mistrzem kiedy ja byłem nastolatkiem za barem, jest Niemcem no to nie ja, dziękuję za ocenę, pozdrawiam - odpisał Aleks Mackiewicz.
Części internautom tłumaczenie aktora wystarczyło, by stawać w jego obronie. Autor "obnażającego" komentarza nie dał za wygraną.
Widzę, że przypadek Janoszek niczego nie nauczył, Pan w 2002 roku, który to jest podany jako początek kariery tanecznej, miał 20 lat, zatem nie mógłby, jak sam mówi, być wtedy ,,nastolatkiem stojącym na barze"... ale cóż miałby powiedzieć po obniżeniu kłamstwa? Wierze i liczę na to że @polsatofficial wyciągnie wnioski, jak i konsekwencje wobec pana, gdyż jest to bardzo niesprawiedliwe wobec innych uczestników AMATORÓW biorących udział w show - brnął dalej w intrygę.
I tym razem internauta doczekał się na odpowiedź uczestnika programu Polsatu. Dyskusja urywa się jednak na słowach Aleksa Mackiewicza.
Bardzo proszę dokładnie googlować, ten Pan jest Niemcem, seniorem i tancerzem. Informacje o nim i jego klubie są dostępne. To po prostu nie ja - zapewniał.
Wygląda na to, że wiosenna edycja "Tańca z Gwiazdami" może nas jeszcze zaskoczyć zwrotami akcji. Wysoki poziom uczestników zaskakuje wszystkich, ale tylko jedna z par sięgnie po Kryształową Kulę.