Alert dla połowy Polski. IMGW ostrzega przed wielkim niebezpieczeństwem
IMGW wydało alerty pierwszego stopnia. Zagrożona połowa Polski. Trzeba się przygotować na bardzo trudne warunki. Szczegóły poniżej.
Jaka pogoda na 1 listopada?
Synoptycy z Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej podali już pierwsze szczegóły dotyczące tygodnia 28 października - 3 listopada. Okazuje się, że w tym czasie możemy spodziewać się mocnych opadów deszczu w kilku rejonach. Zagrożeni będą mieszkańcy województwa lubelskiego, małopolskiego, opolskiego oraz dolnośląskiego. Co do temperatury również pojawią się niespodzianki.
Według prognoz 1 listopada możemy spodziewać się od 5 stopni na Podlasiu, do 10-11 na Pomorzu i Zachodnim Pomorzu. Warto więc w tym dniu zaopatrzyć się w ciepłe ubrania, a także parasolkę. Jednak ten weekend zaczął się od alertu!
Alerty IMGW dla połowy Polski
W sobotę 26 października IMGW wydał ostrzeżenia I stopnia przed gęstą mgłą na północy Polski. Ostrzeżenia wydane przez Instytut obowiązują na terenie województw: zachodniopomorskiego, lubuskiego, wielkopolskiego, pomorskiego, kujawsko-pomorskiego, warmińsko-mazurskiego, podlaskiego, a także na północy woj. mazowieckiego, łódzkiego, dolnośląskiego i lubelskiego .
IMGW podkreśla, że gęsta mgła pojawi się w sobotę około godz. 22 i utrzyma się do godz. 9 w niedzielę. W związku z tym na terenach objętych ostrzeżeniami widzialność może miejscami wynosić poniżej 200 m. To niestety sprzyja nieszczęśliwym zdarzeniom na drogach. Polacy ruszyli na groby, więc zalecana jest wzmożona ostrożność.
Jaka pogoda w niedzielę i poniedziałek?
W niedzielę temperatura wyniesie od 13 do 15 stopni Celsjusza na wschodzie, a na południu osiągnie nawet 20 stopni Celsjusza. W poniedziałek maksymalna temperatura będzie wynosić 17 stopni Celsjusza. Nocne temperatury będą się wahać od 7 do 13 stopni Celsjusza, już bez ryzyka przymrozków.
Wiatr będzie słaby do umiarkowanego, w Sudetach porywisty, osiągający prędkość 60-70 km/h, wiejący z kierunku południowego, a w poniedziałek zmieniający kierunek na zachodni i północno-zachodni. Wygląda na to, że póki co możemy mimo wszystko liczyć na złota polska jesień.