Ania Bardowska przez rok ukrywała, co działo się w jej małżeństwie
Ania i Grzegorz Bardowscy poznali się dzięki “Rolnik szuka żony”. Przez ostatnie miesiące rzadko byli widywani razem. Co dzieje się w ich małżeństwie? Dopiero w nowym filmie Anna wyjaśniła, co ukrywali.
Ania i Grzegorz Bardowscy z "Rolnik szuka żony"
Ania i Grzegorz Bardowscy są razem już od 9 lat. Poznali się na planie “Rolnik szuka żony” . Już w programie TVP świetnie się rozumieli, a po zakończeniu zdjęć ich relacja rozwijała się ekspresowo. Wiedzieli, że są dla siebie stworzeni: wzięli ślub i doczekali się dwójki dzieci . Oboje też dbają o kontakt z fanami. Anna ma na Instagramie aż 326 tysięcy obserwujących, a w serwisie YouTube śledzi ją 158 tysięcy fanów.
Para ma także drugi profil na YouTube, o nazwie Bardowscy. Na nim częściej udziela się Grzegorz, opowiadając o rolniczej codzienności, wyzwaniach, ale także nowinkach technicznych i swoich projektach. Sielankowy obraz ich życia zaczął jednak budzić ostatnio wiele wątpliwości. Fani zastanawiali się nawet, czy para wciąż jest razem, bo w mediach społecznościowych było bardzo niewiele wspólnych zdjęć i nagrań. Teraz Anna wreszcie wyjawiła tajemnicę, jaką ukrywali z Grzegorzem przez okrągły rok . W nowym filmie opowiedziała o trudnościach, jakie przeżywało ich małżeństwo .
Anna Bardowska mówi o trudnościach w małżeństwie
Bardowska od dłuższego czasu musiała mierzyć się ze wścibskimi pytaniami internautów, dotyczącymi jej związku z Grzegorzem. Była rozliczana z tego, jak często pokazują się na wspólnych zdjęciach , a raczej – dlaczego tak rzadko. Teraz okazuje się, że część podejrzliwych osób rzeczywiście miała rację: rolnika często nie było w domu, a ostatni rok był trudny dla ich małżeństwa .
Ten rok był dla nas bardzo trudny w kontekście małżeńskim, bo mój mąż zaczął zajmować się jeszcze innym tematem, bardzo dużo go nie było w domu – ogłosiła Ania w nowym filmie.
Kiedy już rozwiązał się jej język, opowiedziała ze szczegółami, jak wyglądały ostatnie miesiące ich życia , szczegóły poniżej.
Tajemnica Anny i Grzegorza Bardowskich: nowy film
Okazuje się, że “temat”, jakim zajmował się w ciągu ostatniego roku Grzegorz Bardowski, także jest powiązany z rolnictwem. Rolnik wziął na swoje barki ogromny ciężar, który rzeczywiście wymagał częstych i długich podróży: stworzenie własnej marki i produktów , które wymagały przetestowania na pszenicy, rzepaku, burakach czy kukurydzy.
Musieli to ukrywać , ponieważ wszystko związane było z rewolucyjnym produktem, jaki stworzył mąż Anny. Poza tym kobieta bała się o swoje bezpieczeństwo: nie chciała, by tysiące obcych osób w sieci wiedziało, że często jest w domu sama z dziećmi .
Nie pokazywałam tego często, z różnych powodów, nawet czasami mówiłam, że dobra, nie nagrywam, że Grześka teraz nie ma, żeby ktoś nie przyszedł do mnie, jak sama jestem z dziećmi, tak po prostu dla swojego bezpieczeństwa. Sporo osób to zauważyło na Instagramie: Dlaczego nakładasz obiad na trzy talerze, a nie cztery? No Grzesiek miał mnóstwo wyjazdów – mówiła w nowym filmie Anna.
Przy okazji żona rolnika zareklamowała nowy produkt męża , który ma masowo zwiększyć produkcję plonów. Wyraźnie widać, jak dumna jest z pracowitości i talentu Grzegorza.