Wyszukaj w serwisie
newsy tylko u nas foto telewizja lifestyle polityka quizy
Swiatgwiazd.pl > Newsy > Edyta Górniak w żałobie: "Nigdy go nie zapomnę". Razem stworzyli legendarny duet
Mateusz Mazur
Mateusz Mazur 09.04.2025 15:48

Edyta Górniak w żałobie: "Nigdy go nie zapomnę". Razem stworzyli legendarny duet

Edyta Górniak w żałobie
fot. TVN

Edyta Górniak jest w żałobie. Piosenkarka przekazała smutne informacje za pośrednictwem mediów społecznościowych. To dla niej ogromna strata.

Edyta Górniak o śmierci

Niegdyś zachwyciła całą Europę swoim niezwykłym głosem, zdobywając serca milionów widzów i jurorów podczas Konkursu Piosenki Eurowizji. Edyta Górniak, bo o niej mowa, zajęła w 1994 roku drugie miejsce w tym prestiżowym wydarzeniu, co dla wielu było zwiastunem spektakularnej, międzynarodowej kariery. Jej talent wokalny porównywano do największych gwiazd światowej sceny, a sama Górniak uważana była za jedną z najzdolniejszych polskich artystek ostatnich dekad.

Jednak w ostatnich latach jej nazwisko coraz rzadziej pojawia się w kontekście muzyki, a coraz częściej towarzyszy mu aura kontrowersji i sensacyjnych wypowiedzi. Zamiast nowych albumów i tras koncertowych, opinia publiczna śledzi kolejne wywiady i wystąpienia, w których piosenkarka dzieli się swoimi nietypowymi poglądami na temat świata, duchowości i... istot pozaziemskich.

Artystka mówiła już między innymi, że jej dusza żyje od 4000 lat, przepowiadała upadek Kościoła, przestrzegała przed Halloween, a także opowiadała o istnieniu reptilian i biorobotów chodzących po Ziemi. Niedawno Edyta Górniak znów zaskoczyła swoich słuchaczy. W rozmowie z Bogdanem Rymanowskim artystka podjęła temat śmierci, prezentując przy tym swój niecodzienny i – jak sama podkreśla – oparty na osobistych doświadczeniach światopogląd.

Doświadczyłam przez życie bardzo głębokich dowodów wszechwymiarów. Nie ma śmierci. Wszystko, co istnieje jest tylko różną formą życia – mówiła Górniak w wywiadzie.

Edyta Górniak
Edyta Górniak, fot. KAPIF

Piosenkarka przyznała, że nie odczuwa lęku przed śmiercią. W jej oczach nie jest ona końcem, lecz jedynie przejściem w inną formę istnienia. Co ciekawe, jedyną rzeczą, która rzeczywiście budzi w niej niepokój w kontekście własnego odejścia... są porządki.

Jedyne, czego się boję, to to, że nie będę miała posprzątane w domu i ktoś przyjdzie i będzie musiał posprzątać po mnie – wyznała z uśmiechem, odsłaniając nieco bardziej ludzką, przyziemną stronę swojej duchowości.

Syn Górniak przerywa milczenie po głośnym rozstaniu. Dwoma słowami gasi medialną aferę Maja Sablewska reaguje na widok studia, które opuścił syn Górniak. Jedno zdanie może wywołać burzę

Edyta Górniak krytykuje organizacje religijne

Górniak nie szczędziła również krytyki pod adresem instytucji religijnych, sugerując, że to właśnie one są odpowiedzialne za budowanie w ludziach strachu przed śmiercią.

To kościoły nastraszyły ludzi śmiercią – powiedziała.

W rozmowie odniosła się również do koncepcji duszy, która w jej rozumieniu nie podlega śmierci, lecz stanowi formę boskiej energii.

Jeśli jemy jabłko i nie zjemy go do końca, trochę zgnije, dla nas już nie nadaje się do konsumpcji, nadal stanowi pożywienie dla innych stworzeń. Dusza, która jest tym samym, co pole elektromagnetyczne, czakry, aura – to jest boskość. I to nie umiera – tłumaczyła.

Dla jednych Edyta Górniak pozostaje symbolem duchowej przebudowy i odważnego myślenia poza schematami. Dla innych – ikoną kontrowersji. Jedno jednak pozostaje pewne: jej głos – zarówno ten dosłowny, jak i metaforyczny – wciąż potrafi wywołać emocje. Podobnie jak teledyski, które oddają ducha tekstów jej piosenek. Dziś wokalistka przekazała, że nie żyje gwiazda jednego z jej dzieł.

Edyta Górniak w żałobie

W 2012 roku ukazała się ostatnia płyta Edyty Górniak z autorskim materiałem. Album “My” promowały hity takie jak “Teraz – Tu”, “Consequences” czy “On the run”. Ostatni z nich doczekał się pięknego teledysku, który wywołał masę emocji w branży. Na przykład Karolina Korwin Piotrowska napisała, że “martwi ją motyw konia” w karierze Edyty.

Artystka nigdy nie ukrywała, że nade wszystko ceni sobie kontakt z naturą. Tym większym ciosem dla niej jest śmierć konia, z którym stworzyła piękny duet w teledysku “On the run”. O jego śmierci napisała na Instagramie:

Tulę do serca… Nigdy go nie zapomnę. Anielskie stworzenie. Piękny jak z baśni. Boże mój… Tak mi przykro, że jego podróż tutaj dobiegła końca. W utworze "On the run" odegrał rolę czystości i siły serca… – napisała wyraźnie załamana Edyta.

Poniżej przypominamy legendarny teledysk, dzięki któremu biały koń zyskał ogólnopolską sławę.

Koń z teledysku On the run Edyty Górniak, fot. YouTube
Koń z teledysku On the run Edyty Górniak, fot. YouTube
Koń z teledysku On the run Edyty Górniak, fot. YouTube
Koń z teledysku On the run Edyty Górniak, fot. YouTube