Anne Heche nie żyje. Przed kilkoma dniami poinformowano o wypadku
Nie żyje aktorka Anne Heche. Gwiazda zmarła w wieku zaledwie 53 lat. 5 sierpnia w Los Angeles uległa rozległym obrażeniom w wypadku samochodowym. Po zdarzeniu zapadła w śpiączkę i już się z niej nie wybudziła.
Już wczoraj 11 sierpnia rzecznik prasowy aktorki mówił:
– Nie oczekuje się, że przeżyje. W związku z podjętą przez nią dawno decyzją o oddaniu narządów jest podtrzymywana przy życiu w celu ustalenia, czy są one zdolne do pobrania – powiedział w oświadczeniu.
Nie żyje Anne Heche. Nie wybudziła się ze śpiączki
Gwiazda doznała niestety poważnego urazu mózgu związanego z niedotlenieniem. Jej stan opisywany był jako krytyczny. Wiadomo było też, że uległa rozległym poparzeniom. Służby Los Angeles potwierdziły, że samochód aktorki z prędkością 140 kilometrów na godzinę uderzył w dwupiętrowy dom, co wywołało pożar .
Lokalna policja już rozpoczęła śledztwo w sprawie. Przesłuchanie Heche nie było możliwe, lecz według doniesień prasowych wykluczono, że była pod wpływem alkoholu. Gazeta "Independent" doniosła za to, że jej krwi wykryto kokainę i fentanyl (ten drugi mógł być jednak podany już w szpitalu).
Już w dniu wypadku w prasie pojawiły się oświadczenia świadków zdarzenia, którzy twierdzili, że aktorka najpierw uderzyła samochodem w garaż jednego z budynków, a kiedy okoliczni mieszkańcy próbowali ją zatrzymać, odjechała, by po chwili uderzyć w dom w pobliżu . Pożar, jaki wywołało zderzenie, zajął zarówno dom, jak i auto. Kilkudziesięciu strażaków miało gasić go ponad godzinę.
Dzisiaj, 12 sierpnia, lekarze zajmujący się gwiazdą ogłosili, że nastąpiła śmierć mózgu. Aktorka chciała, by po jej śmierci mogła zostać dawczynią organów . Już wczoraj jej rodzina w oficjalnym komunikacie podziękowała za "życzliwe życzenia i modlitwy o powrót do zdrowia Anne". Wyrazy wdzięczności kierowali też do personelu szpitalu West Hills.
Heche znana z takich produkcji, jak "Siedem dni, siedem nocy", "Amerykańskie ciacho", "Koszmar minionego lata", "Donnie Brasco", "Wybór Gracie" i wielu innych. O gwieździe było szczególnie głośno, kiedy w latach 90. przez jakiś czas związana była z prezenterką Ellen DeGeneres .
W życiu spotkała ją niejedna tragedia. W 2001 roku wydała autobiografię "Call Me Crazy". W książce tej ujawniła, że w dzieciństwie molestował ją ojciec.
Była też jedną z osób skrzywdzonych przez Harveya Weinsteina.
Kiedy wybuchł skandal związany z przemocą seksualną, jakiej się dopuszczał, wyznała, że kiedy odmówiła jego żądaniom seksualnym, została zwolniona z pracy.
Artykuły polecane przez redakcję Świata Gwiazd:
-
Majdan pokazał, co Małgorzata Rozenek robi w garażu. Pot spływał jej strumieniami
-
Tak księżna Kate i książę William bawili się przed ślubem. Materiały z imprezy trafiły do sieci
-
Kinga Rusin jest wściekła, uderzyła w rząd. "Mamy właśnie martwą ekologicznie Odrę" Zapraszamy na naszego Instagrama
Jeżeli chcesz się podzielić informacjami na temat gwiazd i nowinek ze świata show-biznesu koniecznie napisz do nas na adres: redakcja@swiatgwiazd.pl.