Dzieci Kaczyńskiej na Wawelu w centrum uwagi. Wyrosły nie do poznania

Piętnaście lat od tragedii, ból wciąż żywy. Andrzej Duda w rocznicę katastrofy smoleńskiej oddał hołd ofiarom, składając wieniec na grobie Lecha i Marii Kaczyńskich. Córka zmarłego prezydenta pojawiła się z dziećmi - trudno uwierzyc jak wyrosły.
15. rocznica katastrofy Smoleńskiej
Dzień 10 kwietnia 2010 roku na zawsze wrył się w pamięć Polaków, naznaczony niewyobrażalną tragedią pod Smoleńskiem. W katastrofie lotniczej samolotu Tu-154M śmierć poniosło 96 osób, w tym prezydent Lech Kaczyński oraz elita polskiego państwa. Delegacja zmierzała na uroczystości upamiętniające 70. rocznicę zbrodni katyńskiej, a wieść o katastrofie wstrząsnęła całym krajem, pozostawiając głęboką ranę w narodowej świadomości.
W bieżącym roku, w piętnastą rocznicę tamtych tragicznych wydarzeń, Polska ponownie oddała hołd ofiarom. W całym kraju rozbrzmiały wspomnienia i odbyły się uroczystości upamiętniające. Centralnym punktem obchodów stał się Kraków, miejsce spoczynku pary prezydenckiej, gdzie zgromadzeni wspominali zmarłych i oddawali im cześć.

Przebieg tegorocznych uroczystości
W Krakowie, w wawelskiej krypcie, odprawiona została uroczysta Msza Święta, która zainaugurowała obchody rocznicy katastrofy smoleńskiej, z udziałem Prezydenta Andrzeja Dudy. Po zakończonym nabożeństwie, głowa państwa oddała hołd ofiarom tragedii, składając wieniec przed sarkofagiem Lecha i Marii Kaczyńskich.
Dziękuję wszystkim, którzy pamiętają i dzisiaj oddadzą hołd tym wielkim postaciom naszej sceny politycznej, naszego życia społecznego, wielkim Polakom i patriotom – mówił.
W swoim krótkim przemówieniu Prezydent Duda zaakcentował fundamentalne znaczenie pamięci o wszystkich, którzy zginęli w katastrofie. Podkreślił, że delegacja, na czele której stał Prezydent Lech Kaczyński, zmierzała do Katynia z misją oddania czci pomordowanym polskim oficerom oraz przeciwstawienia się historycznym fałszerstwom dotyczącym tej zbrodni.
To była niezwykle ważna misja państwowo i historycznie, dlatego tam lecieli i ponosili trud tej wyprawy. Niestety zginęli i nigdy nie wrócili. Nic nie naprawi ich najbliższym ani Rzeczpospolitej tej straty. To jest ból, który dla wielu nie mija mimo tych 15 lat – dodał prezydent.
Duda zaznaczył, że dbałość o pamięć o ofiarach stanowi niepodważalny obowiązek wobec naszej historii i przyszłych pokoleń. Wyraził również głęboką wdzięczność wszystkim ofiarom katastrofy za ich oddaną służbę Rzeczypospolitej.
Dzięki ich rozpoczętemu dziełu, a z drugiej strony dzięki temu, że jest ono w istotnym stopniu kontynuowane Polska przez te ostatnie 15 lat tak się zmieniała i Polska jest krajem coraz zamożniejszym i coraz silniejszym – powiedział.
Marta Kaczyńska z dziećmi na rocznicy
Wśród żałobników pojawiła się również Marta Kaczyńska, córka Lecha i Marii Kaczyńskich. Towarzyszyły jej pociechy: osiemnastoletnia Martyna oraz sześcioletni Stanisław Lech, którzy wspólnie oddali hołd swoim dziadkom. Uwagę przykuwał fakt, jak szybko dorosła i jak bardzo zmieniła się młodsza z dwóch córek Marty Kaczyńskiej - Martyna stanowiła wymowne świadectwo czasu, który upłynął od wypadku.
Na uroczystościach zabrakło tym razem Ewy, która przebywa obecnie w Korei Południowej.
Dzieci Marty towarzyszą jej na obchodach tej smutnej dla rodziny rocznicy co roku - chociaż młodszy z nich nie miał nawet okazji poznać swoich dziadków. Nie kryją przed publicznością swoich emocji i widać, że mimo mijających lat, niektóre rany wciąż są świeżą skazą na rodzinnych emocjach.








































