Anna z "Rolnika" zniknęła z sieci. Poród za pasem, a ją spotkało tyle nieprzyjemności. To dlatego przestała publikować?
Anna Derbiszewska z “Rolnik szuka żony” przestała regularnie publikować posty w sieci. Co się dzieje? Poród za pasem, a ona milczy.
Anna Derbiszewska w "Rolnik szuka żony"
Anna Derbiszewska szukała miłości w 10. edycji popularnego programu Telewizji Polskiej “Rolnik szuka żony”. Wśród panów, którzy napisali do niej list, był ojciec trojga dzieci Jakub Manikowski. Nic nie wskazywało na to, że to właśnie on sprawi, że serce pięknej rolniczki zabije mocniej. A jednak!
Mimo ostrzeżeń fanów “Rolnika”, którzy przez całą edycję snuli teorie spiskowe, Kuba zdołał doprowadzić do tego, że Ania zdecydowała się zbudować z nim związek. Szybko razem zamieszkali, a potem ogłosili, że spodziewają się dziecka. Na świecie pojawi się chłopiec.
W Wielkanoc Ania i Kuba podzielili się efektami pięknej sesji ciążowej.
Baron po ślubie, a jego była dziewczyna ogłasza rozstanie: "Rodziłam swój ból". Jeszcze niedawno z ukochanym robili warsztaty dla par Wielka radość gwiazdy "Rolnika". Urocze zdjęcie słodkiego maluszka i jego mamy trafiło do sieciAnna z "Rolnika" poczuła gorzki smak sławy
Anna Derbiszewska po programie bardzo aktywnie zaczęła działać w sieci. Publikowała nowości ze swojego gospodarstwa, ale tez dzieliła się swoimi wyborami dotyczącymi pielęgnacji i mody.
Niestety bardzo szybko odczuła na własnej skórze, że popularność ma swoje ciemne strony. Dociekliwe internautki nie zawsze w miły sposób komentowały jej próby influencerskie, a także zadawały kłopotliwe pytania. Ania kilka razy tłumaczyła się w relacji na Instagramie, ale powoli, zauważalnie wycofała się z regularnej aktywności.
Ostatni post ciężarnej rolniczki pojawił się w Wielkanoc. Wiadomo, że poród już za progiem, a ona milczy.
Ostatni post Anny z "Rolnika"
Czy Anna Derbiszewska zniechęciła się do dzielenia swoim życiem po komentarzach pod jej postem z Wielkanocy? Internauci nie szczędzili kąśliwości:
- Parcie na szkło, beznadzieja.
- Czy teraz straż sobie prywatnie jeździ z kwiatami?
- A co to za wpis?
A może jednak skupiła na przygotowaniach do porodu? Jakiś czas temu pochwaliła się wyprawką. Tego nie wiemy. Jedno jest pewne, Ania milczy jak zaklęta. Jak myślicie, co się dzieje?