Baron ma nie tylko znaną żonę. Jego tata i brat też są sławni, ale prawdziwą diwą jest jego babcia
Aleksander Baron jest znany wszystkim w polskim show-biznesie. Okazuje się, że nie tylko on z rodziny poszedł artystyczną drogą. Jego brat i ojciec również są znani. A tym bardziej nie uwierzycie, kim jest jego babcia.
Kariera Aleksandra Barona
Od 2004 roku Aleksander Milwiw-Baron jest członkiem olsztyńskiego zespołu Afromental, który przez pewien czas bezskutecznie próbował zaistnieć na szerszą skalę. Przełomem okazał się debiutancki singiel z 2007 roku, dzięki któremu grupa wystąpiła na festiwalu Top Trendy. W kolejnym roku Afromental było brane pod uwagę jako reprezentant Polski na Eurowizję. W 2009 roku zespół zyskał większą popularność dzięki współpracy z serialem TVN „39 i pół”, w którym Milwiw-Baron wcielił się w postać muzyka o pseudonimie Lizo.
Muzyk najbardziej kojarzony jest z wieloletnią współpracą z Tomaszem Lachem, znanym jako Tomson, liderem Afromental. W 2012 roku duet wystąpił w programie TVP2 „Bitwa na głosy”. Ich charyzma przypadła do gustu widzom, co zaowocowało udziałem w talent show „The Voice of Poland” jako jurorzy i trenerzy od 2013 roku niemal bez przerwy. W 2018 roku pojawili się również w programie „The Voice Kids”, będąc częścią jego pierwszej edycji.
Brat i ojciec Barona to również znani muzycy
Nie każdy wie, że Aleksander Milwiw-Baron odziedziczył miłość do muzyki po ojcu, Piotrze Baronie, uznanym saksofoniście jazzowym i kompozytorze . Piotr Baron może poszczycić się licznymi osiągnięciami, w tym współpracą z markami Cannonball Musical Instruments, Drake Mouthpieces i D'Addario Woodwinds, co znacząco przyczyniło się do jego popularności. W trakcie trzydziestolecia swojej działalności artystycznej został uhonorowany Brązowym Medalem „Zasłużony Kulturze Gloria Artis” oraz Honorową Odznaką Polskiego Stowarzyszenia Jazzowego.
Aleksander nie jest jedynym spadkobiercą muzycznego talentu w rodzinie – jego brat Adam Baron również poszedł w ślady ojca. Adam od lat związany jest z zespołem jazzowym Pink Freud, a na scenie zadebiutował już w 1993 roku, mając zaledwie 12 lat, grając u boku ojca. Poza występami zajmuje się komponowaniem i produkcją muzyki teatralnej, współpracując z artystami takimi jak Daria Zawiałow, Krzysztof Zalewski czy Wojciech Mazolewski. Od 2015 roku prowadzi założoną przez siebie Szkołę Muzyki Nowoczesnej, realizując się także jako nauczyciel. Co ciekawe, Aleksander przyznał kiedyś w „Pytaniu na śniadanie”, że on i jego brat początkowo planowali zupełnie inną ścieżkę kariery.
Adam chciał zostać żołnierzem, ja prezydentem, później politykiem, ale w końcu wybraliśmy muzykę - mówił wówczas.
Jak się okazuje to nie koniec gwiazd w rodzinie Barona.
Babcia Barona to legenda polskiego kina
Aleksander Milwiw-Baron darzy swoją babcię ogromnym uczuciem i uznaje ją za jedną z najważniejszych kobiet w swoim życiu. Muzyk często dzieli się na Instagramie zdjęciami z nią. Co ciekawe, babcia Barona, Marlena Milwiw, to znana aktorka , choć niewiele osób o tym wiedziało. Marlena Milwiw urodziła się 22 września 1931 roku we Lwowie, a swoją karierę aktorską rozpoczęła w 1954 roku. Wystąpiła w wielu popularnych produkcjach, takich jak "Pora mroku", "Obcy musi fruwać", "Sezon na bażanty", "Panienki", "Świat według Kiepskich", "Życie jak poker", "Pierwsza miłość", "Warto kochać", "Licencja na wychowanie" i "Rajskie klimaty".
Obecnie Marlena Milwiw mieszka w Domu Artystów Weteranów Scen Polskich w Skolimowie. Trafiła tam bezpośrednio po pobycie w szpitalu , gdzie była w stanie nieprzytomności. Baron regularnie odwiedza swoją babcię i ceni czas spędzany z nią, o czym chętnie informuje swoich fanów na Instagramie. Co więcej, muzyk zamieszkał w pobliżu Skolimowa, co pozwala mu na częste wizyty u babci.