Beata Kozidrak napisała o intymnych przeżyciach. Jej książka kryje w sobie wiele tajemnic z życia wziętych
-
Do księgarni trafiła książka Beaty Kozidrak „Gorąca krew”
-
Piosenkarka opisała w niej swoją karierę i życie prywatne
-
Zdradziła szczegóły dotyczące jej małżeństwa z Andrzejem Pietrasem
Na premierę książki Beaty Kozidrak z niecierpliwością czekali wszyscy jej fani. W końcu wydarzenie stało się rzeczywistością. We wtorek – w dniu 61. urodzin piosenkarki – do polskich księgarni trafiła „Gorąca krew” .
Książka Beaty Kozidrak jest już dostępna
„Gorąca krew” to opowieść, w której Beata Kozidrak odsłania przed czytelnikami wiele szczegółów dotyczących swojej imponującej, jednak nie zawsze prostej kariery muzycznej. Zdradza, w jakich okolicznościach dziewczyna z lubelskiej starówki stała się niekwestionowaną gwiazdą oraz jak powstawały jej największe przeboje.
Wokalistka nie unika też faktów z życia prywatnego. Co więcej – w pewnych fragmentach dzieli się dość pikantnymi szczegółami . Niektóre z nich trafiły już do mediów. Nie da się ukryć, że największym zainteresowaniem cieszą się te z udziałem Andrzeja Pietrasa .
Intymne przeżycia Beaty Kozidrak
A ndrzej Pietras przez niemal czterdzieści lat był mężem Beaty Kozidrak. W swojej książce wokalistka wróciła pamięcią do początku ich znajomości. Zdradziła, że od razu płonęło w nich ogromne uczucie, a swój pierwszy raz przeżyli w internacie . Oboje byli wtedy bardzo młodzi.
- Łóżka – jak to w internacie – były dość wąskie, skrzypiące, ale i Andrzej, i ja byliśmy na tyle szczupli, że daliśmy sobie radę, a czasami ta sytuacja miała swoje absolutnie dobre strony – fragment „Gorącej krwi” cytuje Super Express.
Intymność Beaty i Andrzeja nie zawsze była jednak tak ekscytująca. Piosenkarka przyznała, że po ślubie oboje wprowadzili się do rodziców jej męża. To nie zapewniało im całkowitej prywatności i prowadziło do tego, że młodzi małżonkowie musieli „hamować swój erotyczny temperament”.
Co działo się we wspólnym mieszkaniu?
Andrzej Pietras wprost odmienił życie Beaty Kozidrak. Choć dziś wokalistka jest już jego byłą żoną , w swojej książce nie szczędziła dobrych słów na jego temat. Otwarcie przyznała, że mężczyzna pozwolił jej odnaleźć w sobie kobiecość i seksualność . Ich prawdziwe życie zaczęło się, gdy w końcu zamieszkali na swoim.
Pierwsze wspólne cztery kąty sprzyjały intymności młodego małżeństwa. Okazuje się, że ulubionymi miejscami Beaty Kozidrak były salon i sypialnia . Pikantnych scen nie brakowało również w kuchni .
- (…) skąpą stylizacją starałam się odwrócić jego uwagę od moich kulinarnych mankamentów – czytamy.
Jestem tak bardzo szczęśliwa, że w swoje urodziny mogę dać Wam to nad czym pracowałam przez ostatni rok i włożyłam dużo...
Opublikowany przez Beata Kozidrak Wtorek, 4 maja 2021
Artykuły polecane przez redakcję Świat Gwiazd:
-
Zenek i Danuta Martyniukowie w żałobie. Stracili najbliższą osobę
-
Zdjęcia wyciekły do sieci, Margaret mieszka w trudnych warunkach. Mróz, problemy z wodą i prądem
Źródło: Super Express, Świat Książki
Jeżeli chcesz się podzielić informacjami na temat gwiazd i nowinek ze świata show-biznesu koniecznie napisz do nas na adres: redakcja@swiatgwiazd.pl