Nie żyje mąż Kipiel-Sztuki. 44-latek zmarł na oczach Grabowskiego
Nie żyje mąż Marzeny Kipiel-Sztuki. Mężczyzna był związany z produkcją, w której pracowała jego ukochana. Co się stało? Andrzej Grabowski wygadał się w wywiadzie.
Marzena Kipiel-Sztuka nie żyje
Smutny to był dzień dla wszystkich fanów polskiej telewizji. Marzena Kipiel-Sztuka odeszła w czerwcu bieżącego roku, w wieku 58 lat. Informację przekazała jej wieloletnia przyjaciółka oraz koleżanka z planu, Renata Pałys.
Aktorka zmagała się z przewlekłą chorobą płuc, leczyła także nadciśnienie. Doskwierała jej również depresja i samotność, co wyjawiła w rozmowie z magazynem "Świat i Ludzie":
Mam depresję i dokucza mi samotność. Przy okazji apeluję do wszystkich, którzy mają podobne problemy, żeby głośno o tym mówili i zgłaszali się po pomoc. Połowę dnia przesypiam, a z domu wychodzę głównie z psem na spacer
W wywiadzie z "Twoim Imperium" skarżyła się także na ból nóg:
Człapię po schodach, niemiłosiernie szuram nogami i zażywam silne środki przeciwbólowe. Nie mogę spać, nie mam apetytu, trudno mi się na czymkolwiek skupić. Jak tak dalej pójdzie, wyląduję na wózku inwalidzkim
Jej śmierć odbiła się potężnym echem w świecie aktorskim. Wielu kolegów i koleżanek po fachu wspominało ją z czułością, ale fani najbardziej czekali na komentarz Andrzeja Grabowskiego. Aktor był jednak bardzo oszczędny w słowach. Dopiero teraz przerwał milczenie.
Tusk komentuje porażkę Szeremety. Jedno zdanie i afera gotowaAndrzej Grabowski o pracy na planie Świata Według Kiepskich
Chociaż Andrzej Grabowski ma na swoim koncie niezliczoną ilość poważnych ról filmowych oraz teatralnych, w sercach Polaków zawsze pozostanie Ferdkiem Kiepskim ze “Świata według Kiepskich”. Wielokrotnie nagradzany oraz doceniany aktor na planie komediowego serialu przedstawiającego w krzywym zwierciadle polską rzeczywistość spędził 22 lata - a u jego boku była przez cały czas Kipiel-Sztuka.
W rozmowie z Plejadą Grabowski po raz pierwszy wyznał, że nie lubi mówić publicznie o kolegach po fachu, których przyszło mu pożegnać w ostatnich latach, bo nie chce rozklejać się na oczach ludzi. Podkreślił jednak, że produkcja pozostaje dla niego bardzo ważna:
Trudno nie wspominać 22 lat. 22 lata pracy w tym serialu — a ja w sumie pracuję 50 lat — prawie połowa mojego życia aktora to jest "Świat według Kiepskich". W trakcie produkcji nakręciłem bardzo dużo filmów, zagrałem dużo ról w teatrze, zrobiłem wiele programów na estradzie, w kabarecie itd. Ale trudno nie wspominać tego serialu — w końcu to były 22 lata. A jeszcze na dodatek, kiedy odchodzą coraz to nowi aktorzy, którzy byli mi bardzo bliscy. Trudno nie być rozrzewnionym czasem
Grabowski odnosi się oczywiście do wszystkich gwiazd, które produkcja straciła w ostatnich latach. A jest ich ponad 80.
Zmarł Dariusz Gnatowski, odtwórca roli Boczka, nie żyje serialowy Paździoch, w którego wcielał się Ryszard Kotys, Krystyna Feldman, serialowa Babka uwielbiana przez wszystkich. A to jedynie czubek góry lodowej.
Niektórzy odeszli przedwcześnie, w wyniku chorób lub nieszczęśliwych wypadków. Nic więc dziwnego, że fani produkcji zaczęli mówić o klątwie, która wisi nad serialem. Wśród poległych jest również ukochany Kipiel-Sztuki.
Mąż Marzeny Kipiel-Sztuki nie żyje
Związek Mariusza Piesiewicza i aktorki zaczął się od sporego skandalu. Gdy poznali się na planie Kiepskich, na którym mężczyzna pracował jako operator, był żonaty, miał dzieci. Jego relacja z Kipiel-Sztuką pełna była zwrotów, rozstań i powrotów. Gdy jednak wszystko zaczęło wreszcie między nimi działać, nadszedł cios.
Jak wyjawił Grabowski, Mariusz zmarł w wieku 44 lat na planie serialu. Doznał wylewu. Los, jaki go spotkał, był dla wszystkich szokiem:
Bardzo smutną historią była śmierć na planie partnera Marzeny Kipiel-Sztuki, operatora Mariusza.
I dodaje:
Zdarzyło się też kilka wesołych historii związanych z graniem, kiedy nie mogliśmy zagrać, bo tak się gotowaliśmy, czyli śmialiśmy. Ale to właściwie odbyło się tylko dwa razy w ciągu tych 22 lat. Może dlatego wyszło tak, jak wyszło, że nie śmialiśmy się, bo jak mówi przysłowie, śmiech na planie, płacz na ekranie,
Myślicie, że to stąd wzięła się słynna “klątwa Kiepskich”?