Maciej Pela z sinymi oczami i spuchniętą twarzą. Szok, co się stało z mężem Kaczorowskiej

Zaskakująca metamorfoza Macieja Peli! Fani wstrzymali oddech, widząc jego najnowsze zdjęcia. Co stoi za tak dramatycznym wyglądem?
Najgłośniejsze rozstanie w polskim show-biznesie
Agnieszka Kaczorowska, postać doskonale znana w polskim show-biznesie od najmłodszych lat, zaskarbiła sobie sympatię widzów rolą rezolutnej Bożenki w kultowym serialu "Klan". Przez wiele lat tworzyła szczęśliwą rodzinę z Maciejem Pelą, z którym doczekała się dwójki dzieci. Ich publiczny wizerunek, kreowany w mediach społecznościowych, przedstawiał ich jako parę idealną, co dla wielu obserwatorów czyniło nadchodzące doniesienia jeszcze bardziej zaskakującymi.
Jednak pod koniec ubiegłego roku w kuluarach zaczęły krążyć plotki o kryzysie w ich związku, które z czasem nabierały na sile. Spekulacje o rozstaniu potwierdziły się w wywiadzie Agnieszki Kaczorowskiej u Kuby Wojewódzkiego, burząc dotychczasowy obraz ich relacji. Choć początkowo oboje małżonkowie zachowywali dyskrecję, wkrótce głos zabrał również Maciej Pela w programie "Dzień Dobry TVN", wyznając, że rozstanie było dla niego ogromnym zaskoczeniem.

Czy rozwód Peli i Kaczorowskiej dojdzie do skutku?
Wieloletni związek Agnieszki i Macieja, choć oparty na jasnym podziale ról – on dbał o dom i dzieci, ona o karierę – ostatecznie dobiegł końca po siedmiu latach. Aktorka, mimo rozstania, podkreśla, że nie żywi żalu i zapewnia o dobrym samopoczuciu ich dzieci w nowej sytuacji. Jednak formalne zakończenie małżeństwa, które początkowo miało nastąpić polubownie, napotkało na komplikacje.
Przeciągający się proces rozwodowy ma swoje źródło w zawodowych zobowiązaniach Agnieszki, w tym jej udziale w programie "Taniec z Gwiazdami". Maciej Pela w rozmowie z Pudelkiem zasugerował, że doszło do rozbieżności w kwestii warunków pierwotnej ugody. Tym samym sprawa rozwodowa pary, zamiast szybkiego finału, wkroczyła w bardziej złożoną fazę.
Sprawa ugody i rozwodu stanęła w martwym punkcie. Agnieszka, pochłonięta przygotowaniami do programu, przestała się odzywać. Ustalenia dotyczące ugody nie zostały przez nią spełnione - ja ze swojej strony wywiązałem się ze wszystkich zobowiązań, wziąłem na siebie opłacenie kredytu na dom, ona miała zabrać swoje rzeczy, nie zrobiła tego. Nie będę jednak uprzedzał jej ruchów, nie zamierzam składać pozwu rozwodowego - wyznał.
Cała sytuacja odcisnęła na Peli na tyle duże piętno, że zdecydował się na niewielką metamorfozę wizerunku.
Opuchnięta twarz Macieja Peli
Fani Macieja Peli mogli być mocno zaniepokojeni, widząc jego ostatnie relacje w mediach społecznościowych. Tancerz zaprezentował się z widocznymi śladami na twarzy, w tym z zasinieniami wokół oczu i opuchlizną, co mogło budzić różne domysły. Jednak Pela szybko uspokoił swoich obserwatorów, wyjaśniając, że te zmiany są efektem serii zabiegów mezoterapii, którym się poddał.
Ponieważ była jesień średniowiecza, to pora na renesans mojej twarzy i wybieram się odświeżyć buźkę - zaczął relację Pela.
Na swoich InstaStories szczegółowo opowiedział o tym, na czym polegał zabieg i jakie są jego zamierzone efekty. Mezoterapia, jak wyjaśnił tancerz, to popularna metoda rewitalizacji skóry, która może wiązać się z przejściowymi efektami ubocznymi, takimi jak te, które u niego wystąpiły.
Też myśleliście, że chodzi o coś poważniejszego?










































