Górniak wyciągnęła asa z rękawa – a nawet trzy. Tak ma oszukiwać Pniewski
Bart Pniewski zakpił z Edyty Górniak, twierdząc, że go adorowała. Na odpowiedź gwiazdy długo nie czekaliśmy. Nie tylko zakpiła z niedoszłego teścia jej syna, ale też zdradziła informację, które nie stawiaja go w dobrym świetle.
Rozstanie Allana Enso i Nicol Pniewskiej
Rozstanie Allana Enso i Nicol Pniewskiej, które zostało oficjalnie potwierdzone przez Barta Pniewskiego w rozmowie z “Pudelkiem”, szybko stało się jednym z najgorętszych tematów w mediach. Informacja ta wzbudziła ogromne zainteresowanie zarówno wśród fanów, jak i opinii publicznej, prowadząc do licznych spekulacji na temat przyczyn zakończenia związku.
Bart Pniewski, brat Nicole, nie tylko potwierdził krążące od jakiegoś czasu doniesienia o rozstaniu, ale także odniósł się do przyszłości swojej współpracy z Allanem. Jego stanowisko w tej sprawie było jednoznaczne – życie prywatne nie wpłynie na relacje zawodowe.
Mieliśmy nadzieję, że to szybko nie zostanie upublicznione. Ale skoro już ktoś zadbał o to, by wszystko wyszło na jaw, niestety muszę przyznać, że to prawda. Potwierdzam, że Allan i Nicole rozstali się jakiś czas temu – wyznał niedoszły teść Allana.
W kontekście medialnej burzy, jaka wybuchła po ujawnieniu informacji o rozstaniu, uwagę przyciągnęły również publiczne życzenia urodzinowe, które Edyta Górniak skierowała do swojego syna. W jej wpisie można było wyczuć refleksję nad trudami, z jakimi Allan musiał się mierzyć w swoim młodym życiu.
Trochę za dużo przeżyłeś jak na swoje 21 lat, Synu mój. Wolałabym, żeby Twoja droga życia była lżejsza, przyjemniejsza i spokojniejsza. Niestety ani moje ramiona, ani moje doświadczenie, ani żadna książka nie nauczą Cię tego, czego nauczą Cię o sobie sami ludzie. I niestety tylko praktyka czyni mistrza. Nie wyrzucaj sobie niczego, Synu, bo nic i nikt nie jest stratą czasu, kiedy się uczysz. Kiedy hartujesz swój charakter i umacniasz honor. A wyborów uczymy się przez całe życie – napisała Górniak.
Edyta i Allan w centrum koszmaru. Nagrania z trzęsienia ziemi przerażają Niedoszły teść Allana wytoczył ciężkie działa przeciw Górniak. Jak mógł tak potraktować kobietę?
Bart Pniewski atakuje Edytę Górniak
Jednak to druga część jej wpisu wywołała największe kontrowersje. Wielu odebrało ją jako bezpośredni przytyk w stronę Barta Pniewskiego.
Żeby przewidzieć ruch oszusta, musiałbyś myśleć jak oszust. Mimo ryzyka i bolesnych lekcji zawsze jednak lepiej jest szukać w ludziach dobra. Bo bycie dobrym, jest jedynym słusznym. I jedynym Normalnym, w tym nienormalnym świecie (...) Jesteś silny. Dobry i mądry. Pracowity, troskliwy, uczciwy i wybitnie kreatywny. To jest Twój kapitał i to są Twoje korzenie. Możesz absolutnie polegać na sobie. Pięknych urodzin pod palmami, Synek. Zaczynamy nowy rozdział – dodała.
Pniewski nie pozostał obojętny na te słowa i ostro odpowiedział na Instagramie, sugerując, że Górniak od dłuższego czasu prowadzi przeciwko niemu swoistą kampanię oczerniania.
Gdy zapomniana diva, której zaloty odrzuciłeś, od wielu miesięcy mści się, próbując naruszyć twoje dobre imię, najpierw prywatnie wśród znajomych, a jak to nie przyniosło rezultatu, zaczęła publicznie, wiedząc, że jej odklejki zawsze podłapują media i to jest jedyne, czym może o sobie przypomnieć opinii publicznej. Jaką matką trzeba być, żeby w życzeniach urodzinowych składanych publicznie synowi atakować postronne osoby kłamliwymi oskarżeniami! – napisał Pniewski.
Jeszcze większe poruszenie wywołał jego kolejny wpis, w którym poruszył temat stalkingu, co przez wielu zostało odebrane jako kolejny cios wymierzony w Górniak.
Stalking to powtarzające się, niepożądane zachowania, które mogą obejmować śledzenie, obserwację, kontaktowanie się lub nadmierną uwagę wobec innej osoby. Wśród rodzajów stalkingu można wyróżnić stalkowanie fizyczne, stalkowanie internetowe oraz stalkowanie psychiczne – pisał Pniewski.
Edyta Górniak odpowiada na zarzuty Barta Pniewskiego
Cała sytuacja wywołała lawinę komentarzy w sieci. Internauci są podzieleni – część broni Edyty Górniak, twierdząc, że jako matka ma prawo wyrażać swoje obawy i wspierać syna w trudnych momentach, inni zaś uważają, że jej wpisy są zbyt emocjonalne i uderzają w osoby trzecie.
Kontrowersje wokół relacji rodzinnych, karier zawodowych i osobistych wyborów Edyty Górniak i jej syna Allana Enso nie cichną, a medialna burza wokół rozstania Allana i Nicole Pniewskiej zdaje się dopiero nabierać tempa. Właśnie do mocnych, poniżających Edytę słów odniosła się sama zainteresowana.
Górniak na Instagramie zasugerowała, że Pniewski wyraźnie oszukuje internautów, chwaląc się majątkiem, którego rzekomo ma nie mieć. Według słów diwy mężczyzna żyje z pożyczek:
Kiedy marzeniem narcyza są progi za wysokie na jego nogi, a zazdrość odbiera mu rozum, ale… ma za to trzy wielkie talenty: życie na pokaz za wciąż pożyczone pieniądze, 3-biegunowe zakrzywienie rzeczywistości i zazdrość/próżność – pomnożone o ilość długów przepisanych na swoich bliskich.
Po czym dodała:
Nie mój typ. Nie gniewam się.
Będzie kolejna odpowiedź Barta?
