Bliscy wspierali Leo Messiego podczas finałowego meczu. Syn napisał do niego list
Za nami finał Mundialu. Mecz, na który przez cztery lata czekali fani piłki nożnej z całego świata. Na murawie pojedynek stoczyła reprezentacja Argentyny i Francji. Rozgrywka zakończyła się rzutami karnymi, a zwycięstwo ostatecznie obronili po 36 latach Argentyńczycy. Leo Messi marzył o tym zaszczycie. Podczas turnieju wspierała go jego najbliższa rodzina.
Messi jest najpopularniejszym i jednym z najlepszych piłkarzy na świecie. Od lat związany jest z modelką i dietetyczką Antonelą Roccuzzo, z którą zna się od dziecka. Para doczekała się trzech synów, których nie zabrakło na trybunach podczas wielkiego finału Mistrzostw Świata.
Leo Messi wspierany przez najbliższych prosto z trybun
W ostatnich tygodniach fani piłki nożnej z zapartym tchem śledzili kolejne rozgrywki piłkarskie. Mistrzostwa Świata w piłce nożnej odbyły się w Katarze i przyciągnęły przed telewizory miliony fanów sportu.
Po wielu rozegranych meczach przyszedł czas na finał. Najbardziej wyczekiwany moment, który rozstrzygnie, który kraj jest najlepszy. Na murawie zmierzyli się reprezentanci Francji i Argentyny. Mecz zakończył się wynikiem 3:3, dlatego konieczna była dogrywka. Leo Messi ostatecznie strzelił gola, który przesądził o zwycięstwie Argentyny .
Na meczu finałowym nie mogło zabraknąć rodziny Messiego, czyli żony oraz trójki synów. Rodzina piłkarza ochoczo kibicowała piłkarzowi, nie szczędząc emocji. Z oczu Antoneli dało się wyczytać ogromną dumę, a synowie mocno trzymali kciuki.
Syn Leo napisał do ojca list
Leo Messi od lat związany jest z Antonelą Roccuzzo - modelką i dietetyczką. Są parą od 2009 roku, ale znają się od dziecka, ponieważ pochodzą z tej samej dzielnicy. Pobrali się 30 czerwca 2017 roku i doczekali się trzech synów: Thiago, Mateo i Ciro.
Jak się okazuje, najstarszy syn Leo Messiego napisał wzruszający list do swojego ojca. Poinformowała o tym sama Antonela za pośrednictwem mediów społecznościowych . Znalazły się w nim słowa argentyńskiej piosenki o tytule "Muchachos", które brzmią:
— Urodziłem się w Argentynie, ziemi Diego i Lionela — napisał do swojego taty Thiago. Nie zabrakło również wspomnień o wielkim marzeniu - wygraniu Mundialu. Po dzisiejszym finale możemy być pewni, że tekst piosenki ma pokrycie w rzeczywistości, a Argentyńczycy, jak i fani z całego świata mają powód do świętowania. Argentyna dzięki celnym strzałom m.in. Leo obroniła tytuł mistrzów po 36 latach.
Zobacz zdjęcia:
Artykuły polecane przez redakcję Świata Gwiazd:
Zapraszamy na naszego Instagrama
Jeżeli chcesz się podzielić informacjami na temat gwiazd i nowinek ze świata show-biznesu koniecznie napisz do nas na adres: redakcja@swiatgwiazd.pl.