Bogdan Kalus z "Rancza" odwiedził sklep w Wilkowyjach. Fani porażeni widokiem. "Jak można"
Bogdan Kalus zaskoczył internautów fotografiami ze swojej ostatniej podróży. Odtwórca roli Tadeusza Hadziuka w kultowym “Ranczu” odwiedził serialowe Wilkowyje, które są doskonale znane wszystkim wiernym fanom produkcji. Jeden szczegół przykuł uwagę internautów.
"Ranczo" Bogdan Kalus powrócił w "rodzinne" strony
Nie da się ukryć, że “Ranczo” jest serialem, który stał się prawdziwą ikoną w polskiej kinematografii. Miliony Polaków uwielbiały śledzić historię mieszkańców niewielkiej miejscowości i śmiały się do łez z ich zabawnych dialogów.
Nic więc dziwnego, że prawdziwi fani produkcji Telewizji Polskiej nie mogą pogodzić się z tym, że ostatni odcinek został wyemitowany w 2016 roku i nie zapowiada się na to, aby powstała kontynuacja serii. Pozostaje im jedynie obserwowanie odtwórców ich ulubionych postaci i sentymentalne powracanie pamięcią do kultowych scen.
Umożliwił im to aktor wcielający się w postać Tadeusza Hadziuka. Bogdan Kalus właśnie pochwalił się zdjęciami ze swojej ostatniej podróży w rodzinne strony.
Bogdan Kalus odwiedził serialowe Wilkowyje
Mowa oczywiście o serialowych Wilkowyjach, w których dzieją się przygody wszystkich uwielbianych bohaterów. Bogdan Kalus, jak przystało na odtwórcę roli członka tak zwanej “Ławeczki”, musiał odwiedzić miejscowy sklepik, przed który uwielbiał siedzieć serialowy Tadeusz Hadziuk.
Aktor zapozował nawet na niebieskiej ławeczce, a fani nie kryją wzruszenia na widok fotografii, która nagle przypomniała im kadr uwielbianej produkcji.
Lubię wracać tam, gdzie byłem już - podpisał fotografię Bogdan Kalus.
Bogdan Kalus odwiedził serialową ławeczkę. Fani są oburzeni wyglądem Wilkowyj
Większość fanów nie kryje swojego zachwytu na widok serialowego Tadeusza Hadziuka zasiadającego na kultowej ławeczce i przynoszącego im na myśl przyjemne wspomnienia. Niektórzy pokusili się nawet o zabawne komentarze, w których upominają aktora. Okazało się, że usiadł w innym miejscu niż jego bohater.
Ale pan się przesuń bo siedzisz pan na miejscu szanownego pana Solejuka.
Niestety, oprócz zabawnych wpisów pojawiły się również pełne oburzenia głosy. Internauci są przerażeni tym, jak obecnie wygląda ich ukochany sklepik. Szyby lokalu pokryte są licznymi naklejkami, które psują jego wygląd i naprawdę smucą fanów.
Zobacz post:
