(Były) mąż Kaczorowskiej przemówił po rozstaniu! "Nadeszły zmiany w moim życiu". To brzmi jak kpina!
Maciej Pela zaskoczył swoich obserwatorów, dzieląc się na Instagramie osobistym wyznaniem o znaczących zmianach, które zaszły w jego życiu. Tuż po informacji o rozstaniu z Agnieszką Kaczorowską jego wpis zabrzmiał cokolwiek drwiąco.
Rozstanie Agnieszki Kaczorowskiej i Macieja Peli
Agnieszka Kaczorowska i Maciej Pela stanęli na ślubnym kobiercu we wrześniu 2018 roku, zaledwie rok po rozpoczęciu związku. Szybko powiększyli swoją rodzinę, witając na świecie dwie córeczki: Emilię i Gabriellę. Ich decyzje dotyczące wychowania dzieci, zwłaszcza świadomy wybór niechrześcijańskiego wychowania, stały się przedmiotem licznych dyskusji publicznych. Para, choć chętnie dzieliła się fragmentami swojego życia prywatnego za pośrednictwem mediów społecznościowych, niejednokrotnie musiała stawić czoła krytyce ze strony części społeczeństwa, które nie zawsze podzielało ich poglądy na rodzicielstwo:
W tym wszystkim, co jest związane z religią, wiarą, kościołem, duchowością itd. chcę dać dziewczynkom wolność wyboru. […] Chciałabym, że miały edukację religijną, żeby znały wszystkie religie świata, żeby widziały, jak to wygląda w różnych częściach świata, żeby były na to otwarte, żeby rozumiały, że ludzie mogą wierzyć w różne rzeczy i odnajdywać swoją duchowość w różnych rzeczach - mówiła na temat wiary.
Niespodziewana wiadomość wstrząsnęła polskim show-biznesem. Jak donosi portal Pudelek, po latach wspólnego życia Agnieszka Kaczorowska i Maciej Pela podjęli decyzję o rozstaniu. Choć para zawsze uchodziła za jedną z najbardziej zgodnych w polskim show-biznesie, tym razem uczucie nie okazało się wystarczająco silne, by przetrwać związek. Informację o rozstaniu potwierdziła osoba z bliskiego otoczenia pary, jednak ani Agnieszka, ani Maciej nie zdecydowali się na razie na oficjalne skomentowanie tej trudnej sytuacji:
Na ten moment nie chcę komentować zaistniałej sytuacji - przekazano portalowi.
Maciej Pela ukrył swoje media społecznościowe
Głośne rozstania gwiazd coraz częściej prowadzą do radykalnych decyzji w mediach społecznościowych. Ostatnio świadkami takiego zdarzenia byliśmy w przypadku Dariusza Pachuta, byłego partnera Dody. Po burzliwym rozstaniu, które obiegło wszystkie portale plotkarskie, Pachut podjął decyzję o ograniczeniu dostępu do swojego profilu na Instagramie.
Przekształcenie konta z publicznego na prywatne było ewidentną próbą odcięcia się od fali negatywnych komentarzy i spekulacji, które go zalały po rozstaniu. Choć początkowo wydawało się, że celebryta pragnie całkowicie wycofać się z życia publicznego w mediach społecznościowych, po pewnym czasie ponownie udostępnił swój profil, tym razem w bardziej ograniczonym zakresie.
Okazuje się, że podobną potrzebę poczuł Maciej Pela, mąż popularnej tancerki Agnieszki Kaczorowskiej. Jego decyzja o zamknięciu profilu na Instagramie dla osób postronnych nasuwa podobne wnioski. Można przypuszczać, że zarówno Pela, jak i Pachut pragną chronić swoją prywatność i zapewnić sobie chwilę wytchnienia od ciągłej obecności w mediach społecznościowych.
Decyzja o ograniczeniu dostępu do swoich profili może być również interpretowana jako chęć stworzenia bardziej intymnej przestrzeni online, gdzie mogą dzielić się swoim życiem tylko z najbliższymi.
Zmiany w życiu Macieja Peli
Wygląda na to, że nie trwał w swojej decyzji długo, ponieważ niedawno podzielił się ze swoimi widzami nową zmianą w życiu. Chodziło o…
…kefir.
Dokładnie tak. Tancerz wyznał, że wreszcie po 35 latach życia polubił własnie ten napój kwitując to podpisem:
Uwaga, ogłoszenie:
Nadeszły zmiany w moim życiu.
Po 35 latach polubiłem kefir.
Taki zwyczajny, prosty, krasnystawski KEFIR.
A wy lubicie kefir?
