Chanel zrezygnowało z futer i egzotycznych skór. Triumf obrońców zwierząt

11 grudnia 2018

Chanel zrezygnowało z futer i egzotycznych skór! To wspaniała wiadomość dla wszystkich obrońców zwierząt, którym leżał na sercu ich los. Słynny dom mody jest kolejną już marką, która odstępuje od promowania tej kontrowersyjnej mody w swoich kolekcjach.

Chanel dołączyło właśnie do grona znanych marek, które postanowiły nie przykładać już ręki do cierpienia zwierząt na rzecz mody. Na liście, mieszczącej już 950 pozycji, znajdziemy takie giganty jak: Gucci, Armani, Hugo Boss, Donatella Versace czy Burberry. Na modową obecność futer nie zezwala też London Fashion Week, a w ślad za domami mody poszły również niektóre sieciówki, między innymi H&M czy Zara.

Chanel

Francuska firma Chanel postanowiła oszczędzić takie zwierzęta jak węże, jaszczurki czy krokodyle, by skupić się na rozwijaniu technologii opartej na uzyskiwaniu materiałów i skór z odpadów z branży spożywczej. Prezes Chanel oznajmił, że firma nie jest w stanie określić pochodzenia tych surowców i wskazał na pojawiające się wątpliwości natury etycznej.

Troska o los zwierząt futerkowych — których hodowla najczęściej wiąże się z ich nieludzkim traktowaniem i zabijaniem — rozszerza się od jakiegoś czasu również na całe kraje. Wśród nich wymienić należy Holandię, Austrię, Belgię, Norwegię i Czechy, Wielką Brytanię oraz Bośnię i Hercegowinę. Niestety, na tej liście nie znajdziemy Polski . W 2017 roku lobby futrzarskie zablokowało wprowadzenie zakazu hodowli zwierząt na futra w naszym kraju.

Aleksandra Majchrzak ze stowarzyszenia Otwarte Klatki, a także koordynatorka kampanii Sklepy Wolne Od Futer, tak komentuje całą sprawę — Zarówno futra, jak i egzotyczne skóry już od jakiegoś czasu przestały być synonimem luksusu, a stały się symbolem nieetycznej mody. Obecnie większość konsumentów oraz coraz więcej marek i projektantów, również tych z najwyższej półki, sprzeciwia się tak bezsensownemu zabijaniu zwierząt.

Redakcja Lelum.pl całkowicie popiera decyzje Chanel i innych firm, które nie godzą się na cierpienie zwierząt. Mamy również nadzieję, że nie tylko coraz więcej firm zdecyduje się na podobny krok — ale że również coraz więcej państw poprze zakaz hodowli zwierząt futerkowych. W szczególności chciałybyśmy na tej liście widzieć Polskę. A co wy sądzicie o decyzji Chanel? Dajcie nam znać, jakie jest wasze stanowisko w tej sprawie!