Cios, jakiego nikt się nie spodziewał. Edyta Górniak żegna się z fanami. "Bałam się"

Edyta Górniak zaliczyła intensywny rok. Teraz mówi o pożegnaniu

Miniony rok był bardzo owocnym okresem w życiu zawodowym Edyty Górniak. Widzieliśmy ją jako szefową grona jurorskiego podczas polskich preselekcji do Eurowizji, a także gwiazdę wielu koncertów w TVP. Ostatnie miesiące były jednak dla niej "jazdą bez trzymanki".

Po kolędowaniu w Stanach Zjednoczonych Edyta Górniak pokazała widzom swój świąteczny koncert w pierwszy dzień Bożego Narodzenia. Później pozostały jej tylko przygotowania do Sylwestra z Dwójką 2023, na którym pokazała się z jak najlepszej strony.

Jej występ w duecie z synem już robi furorę w internecie, a teraz wokalistka podzieliła się zaskakującymi nowinami. Nikt nie przypuszczał takiej decyzji po głośnym sukcesie.

Występ Edyty Górniak na "Sylwestrze z Dwójką"

Sylwestrowy występ był bardzo ważnym dniem w życiu Edyty Górniak. Choć repertuarem mogłaby przyćmić niejedną gwiazdę, tego wieczoru zdecydowała się na składankę największych hitów minionych lat. Takie zagranie pokazało jej ambicje, a także umiejętność radzenia sobie z różnorodnymi stylami muzycznymi.

Występ w TVP szybko stał się hitem przede wszystkim ze względu na uhonorowanie najgłośniejszego filmu roku. Edyta Górniak niczym lalka Barbie rozruszała publiczność w Zakopanem.

Fani tylko czekają na kolejne wystąpienia gwiazdy. Ta jednak wraz z nowym rokiem ma dla nich nieco zasmucające wieści. Piosenkarka zawiesza karierę na scenie.

Edyta Górniak żegna się z fanami. Podziękowała za wsparcie

Po sylwestrowym wieczorze gwiazda chętnie opowiadała dziennikarzom o swoich planach na nowy rok. Okazuje się, że jeszcze kilka miesięcy temu żyła w ogromnym stresie. Wszystko z powodu natłoku obowiązków.

Nie pierwszy raz miałam taki maraton, ale bardzo mocno czuję to w kościach i w sprawach związanych ze zdrowiem. Już trzy, cztery projekty temu, bałam się, że nie dociągnę do końca roku, ale udało się - mówiła “Super Expressowi”.

Z powodu przesilenia organizmu Edyta Górniak postanowiła dać sobie chwilę wytchnienia. Podziękowała fanom za dotychczasowe wsparcie i zdradziła do kiedy nie pojawi się na scenie.

Odpoczynek to jest moje wielkie marzenie po tak intensywnym sezonie. […] Dziękuję za modlitwy i wsparcie. Wiem, że się wielu fanów modli za moją siłę, za moje zdrowie, żebym miała witalność i dawała radę. Muszę odpocząć, więc jak 1 stycznia wyłączę telefon, to nie będzie mnie do kwietnia, no, chyba że pojawią się jakieś megaprojekty - zapowiedziała.

Fani muszą ze spokojem czekać na powrót idolki do sił. Ostatnie wystąpienia doprowadziły ją do zupełnego wyczerpania.

Źródło: SE