Córka Jana Englerta jak z innej planety. Helena zaskoczyła wszystkich odważnym strojem
Helena Englert stawia coraz pewniejsze kroki w branży filmowej. Dziś odbyła się premiera głośnego serialu HBO Max, w której zagrała główną rolę. Córka Jana Englerta pojawiła się na wydarzeniu w niecodziennej, artystycznej stylizacji. To nie pierwszy raz, kiedy zaskakuje fanów.
Już w kwietniu na platformie HBO Max pojawi się długo oczekiwany, polski serial oryginalny. Produkcja „#Bring Back Alice” wyreżyserowana jest przez Dawida Nickela, twórcę głośnego filmu „Ostatni komers” z 2020 roku.
Helena Englert w „#Bring Back Alice” od HBO Max
Nowy serial HBO Max rozgrywa się w Trójmieście. To tam ginie bez śladu Alicja Stec (w tej roli córka Jana Englerta), popularna influencerka. Zostaje odnaleziona dopiero po roku, w bardzo dziwnych okolicznościach, w stanie niemal całkowitej amnezji. Próbuje odzyskać pamięć, by dowiedzieć się, co ją spotkało, jednak mierzy się z nieufnością innych.
Szybko okazuje się, że tego samego dnia co Alicja zniknęła inna nastolatka, Wera. Jej brat przeczuwa, że Stec może pomóc mu odnaleźć siostrę. Tymczasem przyjaciele głównej bohaterki także skrywają mroczny sekret . Opowieść, przedstawiona w sześciu odcinkach, pojawi się na platformie 14 kwietnia 2023 roku. Więcej o niej przeczytacie TUTAJ .
Helena Englert: filmy i seriale
„#Bring Back Alice” to nie pierwsza głośna produkcja z udziałem córki Beaty Ścibakówny i Jana Englerta. Helena niedawno ukończyła Akademię Teatralną w Warszawie na kierunku aktorstwo dramatyczne i już robi furorę na czerwonym dywanie . Zresztą nic dziwnego, bo pierwszy raz przed kamerą pojawiła się jako dwulatka, w filmie „Superprodukcja” Juliusza Machulskiego.
Polscy widzowie poznali ją już jako Angelę Kowalską w „Barwach szczęścia”, Patrycję Krynicką w „Diagnozie” oraz Inez w filmie erotycznym „Pokusa” . Na premierze tego ostatniego pojawiła się w mrocznym wydaniu rodem z „Matrixa” . Tym razem pokazała zupełnie inne wcielenie.
Helena Englert na premierze „#Bring Back Alice”
Helena przybyła na premierę serialu HBO w zjawiskowej, srebrzystoszarej spódnicy z bardzo długim trenem . Założyła do niej brązowy, skórzany gorset overbust . To jednak nie wszystko: na głowie miała blond perukę z popielatymi kosmykami ułożonymi w delikatne fale.
Największe, piorunujące wrażenie robił jednak makijaż młodej aktorki. Intensywnie różowy makijaż oczu, wraz z tuszem do rzęs w tym samym kolorze , mocno kontrastował z wielkimi, srebrnymi kroplami sztucznych łez , spływającymi po policzkach. Całość uzupełniał srebrny, błyszczący manicure oraz srebrzysta, metalowa biżuteria: naszyjnik oraz obręcz na ramieniu.
Zobacz zdjęcia: