Zuzanna Siwek 21.11.2019 12:49

Czego nie można jeść w ciąży? Koniecznie unikaj tych produktów

pexels.com Valeria Boltneva

Czego nie można jeść w ciąży? Przyszłe mamy powinny dbać o siebie najbardziej, jak mogą. Dieta jest jedną z kluczowych kwestii – są pewne produkty, które będą dla ciężarnych bardzo odżywcze, ale również takie, które mogą przyszłej mamie zaszkodzić! Jeśli jesteś w ciąży, unikaj tych produktów.

W ciąży pojawiają się różne nietypowe zachcianki – nagle nasze kubki smakowe wariują i mamy ochotę na produkty, których wcześniej zupełnie nie lubiłyśmy. Są jednak pewne potrawy, których nie powinno się jeść w ciąży. Dobro dziecka jest dla przyszłej mamy najważniejsze, trzeba więc wiedzieć, czego należy się wystrzegać. Zobacz, czego nie można jeść w ciąży!

Czego nie można jeść w ciąży?

Jest kilka produktów, które są absolutnie niewskazane do spożywania przez przyszłe mamy. Oczywiście pierwszy na liście jest alkohol – z wiadomych przyczyn na czas ciąży należy zachować abstynencję. Popularne jest także przeświadczenie, że należy całkowicie wykluczyć z diety kofeinę. Nie jest to do końca prawda – oczywiście nadmierne spożywanie kawy czy napojów energetycznych jest niezdrowe nawet dla osób, które w ciąży nie są, jednak rozsądna dawka kofeiny nie powinna zaszkodzić ani nam, ani dziecku.

Zalecana dawka to maksymalnie 200 mg kofeiny dziennie – czyli tyle, ile znajduje się przeciętnie w dwóch filiżankach espresso. Najbezpieczniej będzie jednak zrezygnować z kofeiny w pierwszym trymestrze ciąży – później można przyjmować zalecaną dzienną dawkę. Oczywiście z rozsądkiem, kofeina znajduje się bowiem nie tylko w kawie. Należy bardzo pilnować, by nie przyjmować jej zbyt wiele, zbyt duża dawka może wywołać nawet przedwczesny poród.

Czego unikać w ciąży?

Jakie jeszcze produkty powinnaś ograniczyć? Nie wszyscy o tym wiedzą, ale uważane za zdrowe ryby i owoce morza, w ciąży nie są najlepszym pomysłem. W rozsądnych ilościach i dobrze ugotowane oczywiście nie szkodzą – surowe owoce morza mogą jednak narazić ciężarne na poważne infekcje bakteryjne i zatrucia pokarmowe. To samo dotyczy surowego nabiału, jaj i mięsa. Produkty trafiające na talerz przyszłej mamy powinny być porządnie ugotowane! Unikaj więc serów pleśniowych, świeżego mleka i sushi.

Czego nie można jeść w ciąży? Niebezpieczne mogą być zioła – niektóre z nich mają wyjątkowo silne działanie. O ile pewne napary mogą pomóc przyszłej mamie poczuć się lepiej, zawsze należy sprawdzać, czy są bezpieczne dla przyszłych mam. Kategorycznie zabrania się spożywania ziół takich jak tymianek, rozmaryn, żeń-szeń, krwawnik, liście malin czy aloes. Mają bardzo silne działanie, warto więc trzymać się tych bezpiecznych ziół: pokrzywy, nagietka czy mniszka lekarskiego. Przed spożyciem zawsze sprawdź skład i przeciwwskazania.

Tłuszcze i cukier w ciąży

Jak wiadomo, z tłuszczami i cukrami trzeba uważać także na co dzień. Przyszłe mamy również powinny spożywać te dwa składniki ostrożnie. Najgroźniejsze są tłuszcze zwane kwasami tłuszczowymi trans – ich nadmiar szkodzi nie tylko ciężarnym, jednak są one szczególnie narażone na negatywne działanie. Ten rodzaj tłuszczu znajduje się głównie w silnie przetworzonej żywności.

Znajdziemy go w fast foodach, ciastach, drożdżówkach, ale także w kostkach rosołowych, czipsach i wszystkich produktach, smażonych w głębokim tłuszczu. Kwasy tłuszczowe trans potrafią przebić błonę łożyskową, są także wydzielane razem z mlekiem – mogą doprowadzić do takich chorób jak na przykład atopia, stan przedrzucawkowy, a nawet zaburzać rozwój płodu.

Czego nie można jeść w ciąży poza wymienionymi produktami? Na pewno należy ograniczać cukier, który nie dostarcza nam żadnych wartości odżywczych. Nadmierne spożycie w ciąży może doprowadzić do nadmiernego przybierania na wadze, zaburzeń węglowodanowych, a także zagrażać bezpieczeństwu i życiu płodu. Nadmiar cukru może rzutować również na przyszłe zdrowie dziecka.

Zaleca się także zrezygnowanie z nadmiaru soli. Może ona powodować zatrzymywanie wody w organizmie i nieprzyjemną opuchliznę. Nadmiar soli obciąża nerki i doprowadza do wypłukiwania z organizmu sód, a także wapń, który podczas ciąży jest potrzebny bardziej niż zwykle.