Dagmara Kaźmierska nie pojawi się już w TV. "Królowa życia" drży o swoje bezpieczeństwo
Dagmara Kaźmierska nie wytrzymała. Gwiazda "Królowych życia" wybuchła i przysięgła, że już nigdy nie zobaczymy jej w telewizji. Na TikToku pojawiła się seria nagrań, w której celebrytka dobitnie wyjaśniła, dlaczego chce zakończyć swoją karierę. Nie mogła opanować emocji, drży o swoje życie.
Dagmara Kaźmierska to z pewnością jedna z najbarwniejszych postaci polskiego show-biznesu. Udział w "Królowych życia" przyniósł jej wręcz nieprawdopodobną popularność. Teraz jednak miarka się przebrała. Gwiazda oświadczyła, że już nigdy nie zobaczymy jej w telewizji.
Dagmara Kaźmierska kończy z telewizją. Gwiazda "Królowych życia" już nigdy nie pojawi się na ekranie
Dopiero co media obiegła informacja, że uwielbiany program, który przez 6 lat emisji przyciągał przed ekrany rzesze widzów kończy swoją emisję. Show "Królowe życia" doczekało się 12 sezonów i przyniosło gigantyczną popularność takim bohaterom, jak Laluna Unique, Gabriel Seweryn, czy Rafał Grabias. Jednak nikt nie ma wątpliwości, że największą gwiazdą programu była Dagmara Kaźmierska.
Kontrowersyjna, bezpośrednia i charyzmatyczna, a przy tym pełna ciepła i humoru — widzowie pokochali uczestniczkę właśnie za te cechy. Niektórzy, być może, aż za bardzo. I choć twórcy show obiecywali, że uwielbiani bogacze jeszcze powrócą na antenę, niestety wiemy już, że nie dotyczy to "głównej bohaterki".
Od jakiegoś czasu 47-letnia "Królowa" regularnie udziela się na TikToku , gdzie prowadzi i reklamuje założony przez siebie butik. Teraz jednak jej profil zalała fala krótkich nagrań, a pod każdym z nich posypały się komentarze.
Dagmara Kaźmierska niewytrzymała i w wielkich emocjach oświadczyła, że nie zamierza wracać do telewizji. Dobitnie wyjaśniła powody decyzji, która z pewnością wprawiła liczne grono fanów w niemały zawód.
Dagmara Kaźmierska wybuchła. Gwiazda boi się o swoje życie
Dagmara Kaźmierska przerwała milczenie, miarka się przebrała. Gwiazda podniesionym, łamiącym się głosem opowiedziała o ciemnej stronie popularności.
– Ludzie myślą, że sława — zaj***ście... Jest druga strona, która tak umęcza, że nie macie pojęcia. Dlatego odeszłam. I mnie już w telewizji nie zobaczycie, chyba, że mi się coś stanie. Nie wiem, co musiałoby się stać, żebym ja z powrotem była w telewizji. Na dzień dzisiejszy - nie, koniec – zadeklarowała.
"Królowa życia" nie ukrywała, jest jedna rzecz związana z programem, którą uważa za najgorszą decyzję w swoim życiu — pokazanie ludziom, gdzie mieszka. Chcąc jednak zachować uczciwość wobec widzów, nie mogła zaprezentować im wynajętego, nienależącego do niej lokum. Show miało przecież pokazywać jej życie osobiste, bez przekłamań.
Szybko okazało się, że dom 47-latki stał się prawdziwą mekką dla wielbicieli. Wzburzona Kaźmierska opowiadała, że pod jej domem zbierają się tłumy obcych ludzi — niektórzy sterczą pod samymi drzwiami, co doprowadziło nawet do sytuacji, w której celebrytka wychodząc z klatki zderzyła się z jedną z osób.
Z żalem mówiła też o osobach, które na siłę próbują zrobić sobie z nią zdjęcie, niechcianych uściskach i rozmowach, których ma po prostu dość. Zdarzyło się nawet tak, że na jej twarzy wylądowało nieprzeżute jedzenie, wyplute niechcący przed zbyt natrętnego fana.
Pod nagraniem pojawiły się nieprzychylne komentarze, sugerujące, że gwiazda sama sprowadziła na siebie taki los, a także pytania — dlaczego w takim razie poszła do telewizji?
– Ja wam powiem, dlaczego ja poszłam do telewizji. Ja chciałam pokazać wszystkim, że po więzieniu może też człowiek dobrze w życiu żyć. Że nie siedzi patologia w więzieniu [...] W więzieniu siedzi bardzo dużo wartościowych ludzi [...] I ja chciałam mojej mamie, wszystkim udowodnić, że "ja wam pokażę". Ja nie jestem patologią, żeby moja mama się za mnie wstydziła. Bo moja mama się wstydziła, nie ma co gadać – zdradziła.
Niestety, sława okazała się przytłaczająca, a nawet potencjalnie niebezpieczna. Dagmara Kaźmierska zdradziła, że obawia się o swoje życie. Obca osoba, stojąca pod jej blokiem może mieć złe intencje. "Królowa" wyznała, że drży przed napaścią, boi się, że ktoś wreszcie wejdzie do jej mieszkania i zrobi jej krzywdę.
Artykuły polecane przez redakcję Świata Gwiazd:
-
W nocy Sylwia Bomba zabrała głos po śmierci byłego partnera. Podjęła ważną decyzję
-
Kora nie poddała się do samego końca. Przed śmiercią miała tylko jedno życzenie
-
Wielkie zmiany w TVN, właśnie ujawniono, kto zastąpi Miszczaka. Zaskakujące nazwisko
Zapraszamy na naszego Instagrama
Jeżeli chcesz się podzielić informacjami na temat gwiazd i nowinek ze świata show-biznesu koniecznie napisz do nas na adres: redakcja@swiatgwiazd.pl.