Damięcki wyznał przykrą prawdę na temat żony. Nikt nie wiedział, że jest tak źle
Mateusz Damięcki i Paulina Andrzejewska są razem od ponad dekady. Teraz pojawiły się niepokojące doniesienia o ich relacji. Wszystko za sprawą ciężkich słów, jakie powiedział aktor.
Fala rozstań w polskim show-biznesie
Polski świat show-biznesu zmaga się z licznymi rozstaniami wśród gwiazd. W ostatnich tygodniach szczególną uwagę przyciągnęły zakończenia związków Macieja Peli i Agnieszki Kaczorowskiej , a także Caroline Derpienski, która do tej pory mieszkała z milionerem w Miami.
Podobnie Julka Żugaj, znana z TikToka i "Tańca z Gwiazdami", poinformowała o końcu swojej relacji. W świetle tych wydarzeń media ponownie kierują wzrok na inne słynne pary, takie jak Natasza Urbańska i Janusz Józefowicz. Mimo wieloletnich spekulacji na temat ich kryzysu, para nigdy wcześniej nie odnosiła się do tych doniesień.
Teraz pojawiły się szokujące doniesienia o innej gwiazdorskiej parze.
Związek Mateusza Damięckiego i Pauliny Andrzejewskiej
Paulina Andrzejewska-Damięcka i Mateusz Damięcki są razem od trzynastu lat, a w 2018 roku zawarli związek małżeński. Niedługo po ślubie zostali rodzicami syna Franciszka, a w 2020 roku na świat przyszedł ich drugi syn, Ignacy. Para, w której skład wchodzi choreografka i aktor, bardzo ceni sobie prywatność i unika dzielenia się szczegółami życia osobistego w mediach społecznościowych.
Dlatego zdecydowali, że nie będą pokazywać swoich dzieci w internecie. Ich związek nie zaczął się jednak w idealnych okolicznościach – Mateusz musiał zwrócić się do Pauliny o pożyczkę. Choć różnica wieku między nimi wynosi zaledwie rok, niektórzy internauci i media często zwracają na nią uwagę. Dodatkowo Paulina jest krytykowana za swój wygląd, co poruszyła w jednym z ostatnich wywiadów, wspominając o hejcie, z jakim się zmaga, szczególnie dotyczącym jej rzekomego "starszego" wyglądu.
Raz była taka sytuacja, trochę nieprzyjemna, ale w sumie nie dla mnie. Daliśmy zdjęcie z plaży, ja uważam, że bardzo dobre. Siedziałam tam w czapce i słaliśmy pozdrowienia z plaży, jeszcze nie mieliśmy wtedy dziecka. Ktoś napisał komentarz, że "ma pan bardzo brzydką żonę", no i mąż odpisał, że szkoda czasu na takie komentarze, jakoś tak ładnie to sformułował, jak to on, kulturalny młodzieniec. No i potem była burza, bo bardzo dużo osób mnie broniło. I ja już w końcu napisałam, że mam 40 lat i dobrze się czuję ze swoim wiekiem - stwierdziła w rozmowie z Plejadą.
Niestety nie wszystko jest takie kolorowe, jak się wydaje. Jak przyznał sam aktor para przechodzi kryzys.
Mateusz Damięcki i Paulina Andrzejewska rozstaną się?
Mateusz Damięcki w programie "Pytanie na Śniadanie" podkreślił, że rodzina zajmuje najważniejsze miejsce w jego życiu. Potem zaczął opowiadać o swoich dzieciach.
(...) Jeden syn ma prawie siedem lat, drugi cztery. Już wiem, co straciłem i wiem, czego nie odzyskam. Teraz po skończeniu tego projektu wróciłem do domu, Paulina powiedziała: "Idź go uśpij". Położyłem się koło niego i Franek tak spojrzał na mnie, mi trochę te emocje ostygły, i powiedziałem: "Sorry Franek, przepraszam cię bardzo, nie miałem ostatnio dla ciebie dużo czasu". Na co mój syn na mnie spojrzał i powiedział: "Tata, nie martw się, ja na ciebie zawsze poczekam" - opowiadał.
Damięcki dodał, że jego synowie wykazują artystyczne talenty, wykorzystując duży pokój jako swoją scenę. W rozmowie o rodzinie nie zabrakło również tematu jego żony, Pauliny Andrzejewskiej. Jak wyjawił Damięcki, sytuacja między nimi jest dość napięta:
Nie dogadujemy się. Ale z tym sobie też poradzimy. To jest bardzo ważne. Żono, pozdrawiam cię bardzo serdecznie - wyrzucił z siebie Mateusz Damięcki w PnŚ.
Myślicie, że już niedługo gruchnie wieść, że i oni nie wytrzymali próby czasu?