Dlaczego Meghan i Harry opuścili rodzinę królewską? Podano nowe, nieoficjalne szczegóły
W 2021 roku Meghan Markle i książę Harry postanowili ostatecznie zrezygnować z pełnienia królewskich obowiązków i przeprowadzić się do Stanów Zjednoczonych. Przez długi czas mówiono, że parę do takiej decyzji pchnął konflikt między Harrym a Williamem. Teraz jednak pojawiły się nieco inne doniesienia w tej sprawie.
Z nieoficjalnych informacji wynika, że nie tylko spór braci miał przyczynić się do opuszczenia przez Harry'ego i Meghan Wielkiej Brytanii. Po przeszło rok od podjęcia jednej z bardziej kontrowersyjnych decyzji wypłynęły nieznane dotąd szczegóły.
Meghan Markle i książę Harry opuścili rodzinę królewską
Chociaż związek tych dwoje od samego początku budził ogromne poruszenie, nikt nie przypuszczał, że pewnego dnia postanowią na dobre porzucić rodzinę królewską i razem z dziećmi zamieszkać w USA. Decyzja była tym bardziej szokująca, że książę Harry zawsze był szczególnie bliski królowej Elżbiecie II, a ta przez lata wiele mu wybaczała.
W lutym 2021 roku do mediów trafiło jednak oficjalne oświadczenie, za pośrednictwem którego małżonkowie poinformowali o rezygnacji z królewskich obowiązków. Chociaż książę Harry próbował tłumaczyć, że decyzja pokierowana jest dobrem Meghan, którą prasa coraz zacieklej atakowała, szybko zaczęły pojawiać się pierwsze plotki.
Mówiono, że para zdecydowała się wyprowadzić z Wielkiej Brytanii przez konflikt między braćmi. William miał ponoć nie akceptować wybranki młodszego brata, a także mieć dość ciągłych skandali. Pojawiały się nawet informacje, że razem z Kate odetchnęli z ulgą, gdy okazało się, że Harry i Meghan się wyprowadzają.
Nieoczekiwanie, po przeszło roku od opuszczenia rodziny królewskiej, pojawiły się nowe, nieoficjalne szczegóły. Informator "The Times" zdradził, że nie tylko konflikt braci się do tego przyczynił.
Dlaczego Meghan i Harry wyjechali do USA?
Źródło magazynu twierdzi, że do podjęcia decyzji o wyjeździe miały pchnąć również małżonków nienajlepsze stosunki z pracownikami Pałacu.
- Były ciągłe walki z mediami i oczekiwano, że cały zespół będzie po jego stronie. Harry zawsze był opisywany na Twitterze. Każde drobne wykroczenie było wielką sprawą - donosi źródło.
Sytuacja w końcu miała stać się na tyle poważna, że Meghan Markle zupełnie przestała ufać personelowi. Bała się, że o każdym jej potknięciu będą informowali królową.
- Nerwowa atmosfera była wyczuwalna od dawna. Zdecydowanie nie ufał dworzanom w Pałacu Buckingham i pałacu swojego ojca - dodaje źródło "The Times".
Kolejnym powodem miało być też załatwienie ochrony dla Meghan. Prywatny sekretarz księcia Harry'ego, Ed Lane Fox, miał zawzięcie pracować nad tym, by udało się spełnić prośbę małżonków, ale sprawa długo się przeciągała.
Artykuły polecane przez redakcję Świata Gwiazd:
-
Lara Gessler odsłoniła brzuch dwa tygodnie po porodzie. Ania Lewandowska by się nie powstydziła
-
Edyta Górniak wyjawiła, co myśli nt. Kościoła. Te słowa nie wszystkim mogą się spodobać
Zapraszamy na naszego Instagrama Jeżeli chcesz się podzielić informacjami na temat gwiazd i nowinek ze świata show-biznesu koniecznie napisz do nas na adres: redakcja@swiatgwiazd.