Doda oskarżała Radka Majdana o zdrady. Wreszcie jej odpowiedział. „Przez 15 lat starałem się o tym nie mówić”
Radosław Majdan i Doda byli jedną z tych par, która kilkanaście lat temu nie znikały z nagłówków i okładek. Równie głośne co ich związek było ich rozstanie. W mediach trwało mocne pranie brudów. Jak teraz były piłkarz odnosi się do oskarżeń o zdrady?
Radosław Majdan i Doda: historia związku
Rabczewska poznała Majdana w 2003 roku, podczas jednego z meczów, odbywających się w Ustce. Radosław oświadczył się jej w ekspresowym tempie: już w październiku, podczas zgrupowania polskiej reprezentacji w Jerozolimie. Pobrali się 5 marca 2005. Ich szczęście nie potrwało jednak długo.
Już w kwietniu 2007 roku Doda, goszcząc w programie „Dzień dobry TVN”, ogłosiła, że złożyła do sądu pozew rozwodowy. Małżeństwo piosenkarki i piłkarza ostatecznie dobiegło końca 10 stycznia 2008. To, co nie zakończyło się wraz z rozwodem, to wzajemne pretensje, w których przodowała wokalistka.
Rabczewska wielokrotnie oskarżała w mediach Majdana o zdrady. Radek dopiero teraz odważył się odnieść do tych zarzutów, szczegóły poniżej.
Pierwsze związki Radosława Majdana
Rabczewska była drugą żoną Majdana. Pierwsza to modelka, Sylwia Majdan. Sportowiec w rozmowie z portalem Pudelek wyjaśnił, czy żałuje swoich pierwszych związków. Radosław przyznał, że w młodości był bardzo niedojrzały, ale jego doświadczenia i konsekwencje działań dały mu nauczkę i zbudowały jego obecny charakter.
Nie, tego nie można żałować. To jest po prostu coś, co wydaje ci się... Mój pierwszy ślub... Generalnie byłem niedojrzały i nie mogę tego żałować. To, co się wydarza w naszym życiu, powoduje, że później jesteśmy tacy, jacy jesteśmy. To jest tzw. bagaż doświadczeń, to są historie z naszego życia, proza życia, która później nas gdzieś tworzy, kreuje. Czasami na nowo, czasami potrafimy docenić to, co mamy w życiu poprzez pryzmat tego, co przeżyliśmy – tłumaczył Majdan.
A jak Radek odnosi się do swojej relacji z Dodą i publicznego prania brudów po rozwodzie? Jego odpowiedź zadziwia, publikujemy ją poniżej.
Radosław Majdan o Dodzie. Czy ją zdradzał?
Majdan wprost określił zachowanie Dody jako „niezręczne i obciachowe”. Zaznaczył, że w przeciwieństwie do Rabczewskiej, jego pierwsza żona wspomina go bardzo dobrze. Radek wyjaśnił też, czemu przez lata nie odpowiadał na medialne zaczepki piosenkarki.
Ja przez 15 lat naprawdę starałem się o tym nie mówić, nie wspominać, bo skoro ona zajmowała tę przestrzeń w mediach, to zostawiłem to jej. Niech tak zostanie. Jakiś czas temu powiedziałem, co na ten temat myślę, ale nie chcę do tego wracać, bo jeżeli jesteś szczęśliwy, żyjesz tak, jak chciałeś żyć, to nie wracasz do przeszłości, nie rozdrapujesz, nie wywlekasz. Ludzie, którzy to robią... Coś za tym idzie – tłumaczył Majdan.
Na koniec 51-letni piłkarz podkreślił, że obecnie ma rodzinę, jest szczęśliwy i spokojny. Przeżył już okres szaleństw i dorósł. Nie żałuje niczego, bo wszystko, czego doświadczył, doprowadził go do tego miejsca, w którym znajduje się teraz, z Gosią Rozenek.
Źródło: Pudelek
