Doda ujawnia prawdę o rodzonym bracie! Cała Polska usłyszała, co jej zafundował. "Nie chcę mieć z nim nic wspólnego"
Nowy program Polsatu “Doda. Dream Show”, to format, w którym Dorota Rabczewska przygotowuje się do serii koncertów. Widzowie mają okazję śledzić jej pracę, życie prywatne i emocje towarzyszące przygotowaniom występów. W drugim odcinku Doda ujawnia, jakie ma relacje z bratem. Tego mało kto się spodziewał. Co zdradziła?
"Doda. Dream Show". O czym jest program?
Doda w nowym reality show odsłania kulisy życia prywatnego podczas pracy nad trasą swoich marzeń. Przygotowania do serii wymarzonych koncertów nabierają tempa, a widzowie mogą wszystko obserwować w programie “Doda. Dream Show”.
Doda pożegnała się ze swoim długoletnim menedżerem oraz zatrudniła nową choreografkę. Wybrała również tancerzy podczas castingu. Wszystko zaczyna się spinać, a ona przy okazji opowiada o swoim życiu prywatnym.
"Doda. Dream Show". Doda rozmawia z Lanberry o związkach
W drugim odcinku programu widzowie byli świadkami rozmowy Dody z Lanberry. W trakcie wspólnego wyjścia do zoo, Rabczewska skomentowała trwający związek koleżanki.
To jeszcze pół roku i zobaczysz. Po półtora roku wychodzi shit. Wychodzą trupy z szafy. Prawdziwa twarz. Chciałabym stworzyć taką relację, która będzie świadomie całkowicie odseparowana od show-biznesu, bo to jest bardzo niszczące – wyzna Doda.
W odcinku była tez rozmowa Dody z mamą, podczas której wokalistka otworzyła się na temat relacji z bratem.
"Doda. Dream Show". Jakie Doda ma relacje z bratem?
Ważny moment drugiego odcinka programu to ten, który dotyczy relacji Dody z jej bratem Rafałem. Mimo że ich drogi rozeszły się wiele lat temu, pewne urazy pozostały:
Nie chcę mieć z nim nic wspólnego. […] Temat mojego brata denerwuje mnie, bo tak naprawdę nasze drogi się rozeszły, kiedy on poszedł na studia, a ja poszłam do liceum. Mój brat mnie chyba nie lubił. [...] On mi nigdy w niczym nie pomógł. Nasze drogi się połączyły, kiedy moja mam nagle stwierdziła, że on będzie pracował u mnie, jako mój menager. […] Ja mam miękkie serce, chciałabym, żeby moja rodzina była zadowolona, żeby wszystko im dobrze szło, żeby sobie zarabiali dzięki mnie. Natomiast to nie było dobre. To naprawdę nie było dobre - wyzna Doda.
Trzeba przyznać, że to dosyć smutne, że relacje w rodzinie wokalistki są dalekie od idealnych.