Film ze świąt Kubickiej mówi wszystko o rozstaniu z Baronem. Dowód jak na dłoni
Ciche rozstanie w blasku świątecznych lampek? A może nie? Nowe nagranie wywołało lawinę spekulacji na temat stanu związku Sandry Kubickiej i Barona. Dowody widać jak na dłoni.
Kryzys w zwiazku Sandry Kubickiej i Barona?
Związek Sandry Kubickiej i Barona od samego początku budził ogromne zainteresowanie mediów i fanów , stanowiąc stały element krajobrazu polskiego show-biznesu . Ostatnie doniesienia i obserwacje poczynań pary w mediach społecznościowych wywołały jednak falę spekulacji na temat ewentualnego kryzysu w ich relacji . Chociaż oboje starają się publicznie prezentować obraz szczęśliwego małżeństwa , subtelne zmiany w ich zachowaniu online i offline nie umykają uwadze wnikliwych obserwatorów .
Sandra Kubicka , znana ze swojej otwartości i bezpośredniego kontaktu z fanami za pośrednictwem mediów społecznościowych , w ostatnim czasie zaskakuje powściągliwością w kwestiach dotyczących jej małżeństwa . Wcześniej chętnie dzieliła się szczegółami życia prywatnego , teraz unika bezpośrednich komentarzy na temat swojego związku z Baronem .
Zamiast tego, jej posty na Instagramie nabrały bardziej refleksyjnego i osobistego charakteru , co dla wielu stało się sygnałem, że w jej życiu zachodzą istotne zmiany . Ta zmiana tonu , od radosnej ekshibicji życia rodzinnego do bardziej introspektywnych wpisów , budzi domysły, czy za tą fasadą nie kryją się głębsze problemy
Przez wywiady, których Alek udziela, że jestem matką 24/7 i ciągle opiekuję się dzieckiem, i cały czas pracuję, a jego wiecznie nie ma, bo jest wiecznie w pracy, pojawiają się krzywdzące komentarze. - powiedziała w oświadczeniu
Sandra Kubicka skrytykowana za zdjęcia bez Barona
Zdjęcie opublikowane przez Sandrę Kubicką na Instagramie tuż przed Wigilią, zamiast uciszyć plotki o kryzysie w jej związku z Baronem , paradoksalnie je podsyciło . Na fotografii widzimy Sandrę czule obejmującą synka Leosia , emanującą macierzyńskim ciepłem i radością. Uwagę przykuwa jednak brak Barona w kadrze . Choć logicznym wydaje się założenie, że to on mógł być autorem zdjęcia, brak jakiejkolwiek wzmianki o nim w opisie, a nawet zwykłego oznaczenia, staje się wymowny .
Ten pozornie niewinny szczegół uruchomił lawinę spekulacji wśród fanów i obserwatorów. Brak obecności Barona, nawet symbolicznej, w tak ważnym, rodzinnym momencie, jakim są Święta Bożego Narodzenia , interpretowany jest jako dowód na poważne problemy w ich relacji
Tylko ty i dziecko, a gdzie w tym wszystkim mąż? On już jakby mniej ważny ;( smutno się na to patrzy. Trzeba o siebie dbać nawzajem
Jedna z internautek odpisała na ten komentarz krótkim
„kryzys”
, a autorka oryginalnego wpisu kontynuowała:
I te ciągłe podkreślanie, że to miłość życia. Miłością życia powinien być mąż, bo syn wyfrunie kiedyś z gniazda. Mam wrażenie, że pisaniem tego Sandra wiecznie próbuje wbić szpilę Alkowi
A jak jest naprawdę?
Sandra Kubicka i Baron spędzili święta razem
Najnowsze nagranie opublikowane przez Sandrę na Instagramie rzuca nowe światło na całą sytuację. Na filmie, choć sam Baron nie pojawia się wizualnie, wyraźnie słychać jego głos w tle . Charakterystyczny ton i barwa głosu muzyka są na tyle rozpoznawalne, że nie pozostawiają wątpliwości co do jego obecności.
To odkrycie skutecznie ucina spekulacje o rzekomym rozstaniu i pokazuje, że para spędzała razem świąteczny czas, choć niekoniecznie decydowała się na publiczne eksponowanie swojej relacji w każdym kadrze.