Trąbili o kryzysie, a tu takie wieści od Barona i Kubickiej. "Płaczę ze szczęścia". Ogłosili nowiny tuż przed świętami
Sandra Kubicka i Aleksander Baron mają wspaniały prezent na święta! Para podzieliła się radosną nowiną, spełniając swoje wielkie marzenie.
Sandra Kubicka i Baron zostali rodzicami
Wiadomość o ciąży Sandry Kubickiej i Barona, ogłoszona w grudniu ubiegłego roku, wywołała prawdziwą lawinę pozytywnych reakcji. Dla wielu fanów było to ogromne zaskoczenie, zwłaszcza biorąc pod uwagę wcześniejsze publiczne wypowiedzi modelki o jej problemach zdrowotnych, które utrudniały jej spełnienie marzenia o macierzyństwie.
Otwartość Sandry w tym temacie, dzielenie się swoimi doświadczeniami i trudnościami, z jakimi się mierzyła, sprawiły, że informacja o ciąży została przyjęta z ogromną empatią i radością.
16 maja o godzinie 2:11 w nocy przyszedł na świat nasz wymarzony Syn. Leoś urodził się w 33 tyg + 6 dniu ciąży. […] Te wszystkie wspólne dni w szpitalu udowodniły nam jak silni jesteśmy razem jako rodzina. Moja wymarzona rodzina… Nikt ani nic nas już nie złamie. […] Mężczyźni mojego życia. Moje wszystko - pisała mama chłopca.
Maj przyniósł upragnione narodziny Leonarda. Informacja ta dosłownie „rozgrzała” internet, a fani z całego kraju (i nie tylko) gratulowali parze, życząc im wszystkiego najlepszego na nowej drodze życia.
Kubicka na myśl o świętach zalała się łzami. Nie wytrzymała po tym, co ostatnio przeszła Sandra Kubicka w coraz gorszym stanie. "Przyjmuję leki". Po szpitalu napotkała kolejne problemySandra Kubicka czuje się coraz gorzej
Świeżo upieczona mama małego Leosia dzieli się z fanami na Instagramie blaskami i cieniami macierzyństwa. W ostatniej relacji modelka pokazała się w naturalnej odsłonie – bez makijażu, w piżamie, opowiadając o trudnościach, z jakimi się zmaga. Okazuje się, że radość z macierzyństwa miesza się u niej z dolegliwościami zdrowotnymi, a konkretnie z silnym bólem kręgosłupa.
Ja już przyjmuję leki na stan zapalny w kręgosłupie, ale one nic nie dają, a to są takie leki top dla sportowców na receptę, więc jednak będę musiała ten rezonans zrobić, bo możliwe, że ta przepuklina na kręgosłupie się już zrobiła – mówi Sandra.
Kubicka otwarcie przyznaje, że noszenie ważącego już prawie 10 kilogramów synka, Leosia, znacząco pogorszyło jej stan. Ból kręgosłupa utrudnia jej codzienne funkcjonowanie i sprawia, że opieka nad dzieckiem staje się jeszcze większym wyzwaniem. To ważny głos w dyskusji o wyzwaniach, z jakimi mierzą się młode mamy, często pomijając swoje własne potrzeby zdrowotne w natłoku obowiązków związanych z opieką nad noworodkiem.
Ale wygląda na to, że jednak przyszedł czas pozytywnych wiadomości.
Kubicka ogłosiła nowiny przed świętami
Kubicka z mężem mają teraz zdecydowanie powód do radości – tuż przed świętami Bożego Narodzenia spełniło się ich marzenie o własnym domu. Przeprowadzka do wymarzonego gniazdka to zawsze wyjątkowy moment, pełen emocji i nadziei na przyszłość. Dla Sandry i jej męża ten przedświąteczny prezent ma z pewnością szczególne znaczenie.
Udało się, święta będą na swoim… Płacze ze szczęścia w środku w Sandrze #NewHome - napisała w poście.
Najnowszy post wywołał prawdziwą euforię wśród jej fanów.
- Najlepsze uczucie! Gratulacje.
- Cudownie!!! to będą piękne święta!
- Gratuluję serdecznie że wam się udało. Od razu rzuca się w oczy ta radość i szczęście.
- Super! Gratulacje. Święta w nowym domu cieszą jeszcze bardziej.
My również gratulujemy sfinalizowania tak dużego kroku!