Finał "The Voice Senior". Rodowicz na żywo zwróciła się do swoich dzieci: "Czekam!". A wydawało się, że już niczym nie zaskoczy
Maryla Rodowicz od kilkudziesięciu lat króluje na polskiej scenie muzycznej. Teraz sprawdza się również jako jurorka w programie “The Voice Senior”. W finale 5. edycji zwróciła się do własnych dzieci. Zaskoczyła widzów.
Co się wydarzyło w finale "The Voice Senior?
Piąty sezon "The Voice Senior" wzbudzał wiele emocji od samego początku. Widzowie często mieli różne zdania na temat decyzji podejmowanych przez jurorów. W tej edycji w składzie jury znaleźli się Tomasz Szczepanik, Maryla Rodowicz, Alicja Węgorzewska oraz debiutująca Halina Frąckowiak . Już na etapie selekcji zawodników przez trenerów pojawiło się sporo zamieszania.
Wybór półfinalistów również spotkał się z kontrowersjami. Widzowie byli rozczarowani decyzją Tomasza Szczepanika, który odrzucił panią Barbarę. Wielu z nich nie mogło zrozumieć, dlaczego Halina Frąckowiak zdecydowała, że Andrzej opuści program. Natomiast w półfinałach pojawiły się gorące dyskusje w sieci po eliminacji pani Walerii przez Alicję Węgorzewską.
Do kogo natomiast powędrowało miano zwycięzcy 5. edycji “The Voice Senior”?
Kto zwyciężył w 5. sezonie "The Voice Senior"?
W finałowym odcinku stało się jasne, że walka o ostateczne zwycięstwo skoncentrowała się głównie wokół Piotra Salaty, Reginy Rosłaniec Bavcevic, Tadeusza Talarka i Romana Wojciechowskiego. Każdy z finalistów mógł poszczycić się doskonałymi występami, co wywarło ogromne wrażenie na jurorach.
W końcu jednak zwyciężczynią programu okazała się Regina Rosłaniec. Już od samego początku jej talent zdołał poruszyć serca widzów. Gratulujemy jej serdecznie i życzymy kolejnych wspaniałych lat na scenie – ogłoszono w oficjalnych mediach społecznościowych programu. Reakcje widzów na zwycięstwo Reginy Rosłaniec były bardzo entuzjastyczne .
Maryla Rodowicz o dzieciach
Przed ogłoszeniem ostatecznej decyzji, jurorzy i uczestnicy dyskutowali o swoich dziadkach i babciach. W trakcie tych rozmów Maryla Rodowicz podzieliła się bardzo osobistymi przemyśleniami.
Chciałabym być babcią, ale nie jestem jeszcze babcią, chociaż mam troje dzieci i czekam na to – powiedziała.
Starszy syn Maryli Rodowicz i Krzysztofa Jasińskiego, Jan Jasiński , skupił się na studiach filozoficznych. Już od dzieciństwa towarzyszył swojej sławnej matce na scenie, debiutując podczas jej występu na festiwalu piosenki w Sopocie w 1984 roku. Nagranie tego wspólnego występu wciąż można znaleźć w sieci. Po niepowodzeniu w biznesie gastronomicznym postawił na inwestycje w firmę specjalizującą się w budowie domków z drewna na Mazurach.
Córka "królowej polskiej estrady" pasjonuje się hodowlą koni i obecnie jest jedną z najlepiej znanych amazonek w Polsce. Wcześniej prowadziła własną cukiernię o nazwie "Biskotti" w Krakowie. Po bankructwie biznesu skoncentrowała się na swojej miłości do koni, która stała się centralnym punktem jej życia i determinowała jej dalsze kroki.
Natomiast najmłodszy syn Maryli Rodowicz, Jędrze j, którego ojcem jest Andrzej Dużyński, początkowo interesował się grą na perkusji i reżyserią. Jednak ostatecznie postawił na fotografię, zdobywając uznanie poprzez kilka wystawionych wernisaży. Dodatkowo zaangażował się w handel nieruchomościami, odnosząc w tej dziedzinie pewne sukcesy. Jędrzej ściśle współpracuje ze znaną matką i wspierał ją szczególnie w trudnym okresie rozwodu z ojcem, podobnie jak jego rodzeństwo.