Gessler narobiła restauracji problemu po rewolucji. Miał być hit, a tu taka przykrość. Ludzka podłość nie zna granic
“Kuchenne rewolucje” to program, który wywołuje wiele emocji wśród fanów. Magda Gessler od kilkunastu lat pomaga właścicielom odzyskać świetność ich lokali. Jedni z nich pożałowali jednak rewolucji. Co się wydarzyło?
Fenomen "Kuchennych rewolucji"
Pierwszy odcinek programu "Kuchenne rewolucje" został wyemitowany na antenie TVN w marcu 2010 roku. Gospodynią programu od początku jest Magda Gessler, znana polska restauratorka i właścicielka kilkunastu restauracji. Mimo że na początku celebrytka była przedmiotem drwin ze strony widzów, to z biegiem czasu stała się jedną z największych gwiazd stacji TVN.
"Kuchenne rewolucje" od ponad dekady przyciągają rzesze widzów przed ekrany telewizorów. Program ten jest swoistym fenomenem, ponieważ przez lata zachował tę samą formułę: Magda odwiedza restauracje, dokonuje rewolucji w ich funkcjonowaniu, a następnie powraca, aby ocenić efekty swoich działań.
Magda Gessler drugi raz poległa w tym samym miejscu. I to miesiąc po emisji odcinka "Kuchenne rewolucje". Magda Gessler oburzona stanem restauracji. "W tym baraku popełnia się przestępstwa"
Restauracja Anny i Jakuba w "Kuchennych rewolucjach"
W pierwszym epizodzie 28. serii programu "Kuchenne rewolucje" głównymi postaciami byli Anna i Jakub, którzy zakochali się w pomyśle na rozbudowę swojej restauracji, ale niestety popadli w długi. Magda Gessler interweniowała, ratując lokal i przemianowując go z "Gusto Kuchnia i Wino" na "Dzikowisko".
Po ostatniej kolacji, Anna, Jakub i Magda Gessler byli niezmiernie szczęśliwi. Wszystko wydawało się iść zgodnie z planem. Po czterech tygodniach gwiazda TVN powróciła do restauracji, która była pełna gości, a każde danie, które próbowała, było wyśmienite.
To jest ogromna przyjemność odebrać taką restaurację – powiedziała Magda Gessler.
Po tym dodała:
Chrzczę to miejsce ambasadą dziczyzny – powiedziała na koniec odcinka.
Annę i Jakuba spotkała jednak pewna nieprzyjemność związana z udziałem w programie.
Anna i Jakub apelują o pomoc
Po zakończeniu nagrywania nadeszły trudne chwile. W sieci zaczęły pojawiać się bardzo negatywne recenzje dotyczące restauracji. Właściciele zwrócili się do społeczności mediów społecznościowych o wsparcie.
Bardzo prosimy tych, co jedli i smakowało o opinię na Google. Niestety zawiść ludzka działa i po rewolucjach posypał się hejt. Pokażcie, że miłość, serdeczność i pozytywne życie zawsze wygrają – napisali w mediach społecznościowych.
I co wy na to?